Wysoką, bolesną porażką 44-35 zakończyła się wyprawa BKS Stalproduktu do Zawadzkich na mecz z tamtejszą ASPR w ramach 14 kolejki I ligi piłkarzy ręcznych.
Początek meczu nie zapowiadał tak wysokiego wyniku. Nie zapowiadał również tak wyraźnej porażki BKS. W ósmej minucie meczu BKS prowadził z gospodarzami 4-3. Przez kolejne minuty prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. W pewnym momencie BKS prowadził 14-13. Chwilę później nie wykorzystał podwójnej kary dla gospodarzy. Do przerwy goście przegrywali 21-23.
Po przerwie, z upływem czasu BKS zaczął tracić impet. W bramce ASPR świetnie z kolei radził sobie Łukasz Romatowski oraz Tomasz Wasilewicz . Co gorsza, przy stanie 28-22 dla gospodarzy, bochnianie na skutek trzech dwuminutowych kar musieli bronić się w potrójnym osłabieniu. Ostatecznie BKS przegrał wysoko bo 44-35. Po tej porażce bochnianie spadli na 6 pozycję w tabeli.
Przy okazji dzisiejszej porażki, warto przypomnieć słowa trenera Ryszarda Tabora sprzed dwóch tygodni, wypowiedzianych podczas pomeczowej (po wygranym spotkaniu 34-30 z Grunwaldem) konferencji prasowej. Niezadowolony z momentami beztroskiej gry swoich podopiecznych – zarówno w ataku jak i obronie – wyraził niepokój przed kolejnymi konfrontacjami. W przyszłości – powiedział – przy takiej grze, możemy nie mieć tyle szczęścia i przeciwnik wykorzysta nasze błędy.
Wyniki 14 kolejki I ligi
MTS Chrzanów 29:34 (15:16) KS Gwardia Opole
KŚ AZS Politechnika Radomska 29:32 (13:13) ChKS Łódź
NMC POWEN Zabrze 39:28 (19:14) KSSPR Końskie
ASPR Zawadzkie 44:35 (23:21) Stalprodukt BKS Bochnia
SPR Grunwald Ruda Śląska 28:29 (12:15) KS Czuwaj POSiR Przemyśl
GKS Olimpia Piekary Śląskie 38:22 (19:7) KPR Wolsztyniak Wolsztyn