Dzieci ze szkoły w Proszówkach pomagają chłopcu z Rwandy. Jest on jedną z ofiar zamieszek wojennych w tym kraju na początku lat 90.
Dzieci z Zespołu Szkół Gminnych, zainspirowani przez swojego katechetę ks. Józefa Pachuta, co miesiąc zbierają po kilka złotych, aby ich rówieśnik w Afryce miał za co zdobyć wykształcenie. – Akcja polega na tym, że w każdy pierwszy piątek w naszej szkole zbieramy pieniądze na chłopca z Rwandy – mówi Marzena Banaś z klasy II gimnazjum w Proszówkach. – Już od kilku lat wysyłamy co miesiąc pieniądze sierocie wojennemu z Rwandy – dodaje Monika Kołdras z tej samej klasy.
– Wysyłamy mu pieniądze, aby miał za co chodzić do szkoły. Kiedyś dostałyśmy od niego list w języku francuskim, chłopiec dziękował nam za to, że się nim opiekujemy. W każdej klasie widać zaangażowanie dzieci, które chcą go wspierać i rozumieją, że nasze wsparcie jest mu potrzebne – dodają dziewczynki.
Warto dodać, że dzieci i młodzież ze szkoły w podbocheńskich Proszówkach oraz parafianie z Krzyżanowic pomagają również swoim rówieśnikom na Ukrainie. Pomoc dotyczy przede wszystkim Polaków z parafii Miżyniec, gdzie proboszczem jest ks. Zbigniew Pabian.