Będą cięcia etatów wśród nauczycieli gminy Bochnia – zapowiada wójt. Taki krok wynika ze zbyt niskiej subwencji z budżetu państwa, która zdaniem władz samorządu nie pokrywa wszystkich nakładów na utrzymanie szkół.
Wójt Jerzy Lysy mówi, że w tym roku subwencja oświatowa wyniesie 13,9 mln zł, zaś co roku gmina dopłaca na utrzymanie oraz inwestycje na terenie szkół i przedszkoli średnio 5 mln zł.
– Będziemy w związku z tym próbowali kompletnie zreorganizować oświatę. W ramach tej reorganizacji będziemy starali się zatrudniać znikomą ilość osób na półetaty, ćwierćetaty itd. Są to sytuacje, które tworzą nam koszty. Natomiast wszyscy dobrzy nauczyciele, którzy mają wybitne wyniki w nauczaniu mogą być spokojni o pracę – mówi wójt.
Sprawa ma zostać rozwiązana do końca lutego. Wójt zapewnia, że pracy nie stracą nauczyciele z najwyższymi kwalifikacjami, zamieszkujący na terenie gminy Bochnia. Jerzy Lysy dodaje, że z powodu cięć etatów nie zostanie zamknięta żadna ze szkół.