Do bocheńskiego urzędu pracy zgłasza się coraz więcej bezrobotnych. Od początku stycznia zarejestrowano ok. 300 osób.
W większości są to petenci, którym nie przedłużono umowy o prace. – Notujemy wzmożone zainteresowanie rejestracją w urzędzie pracy – mówi Maria Fąfara, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bochni. Od 5 do 9 stycznia zarejestrowano 172 osoby bezrobotne, zaś w minionym tygodniu – 124 osoby.
Czy to skutek kryzysu gospodarczego, obserwowanego na świecie? Maria Fąfara uspokaja, że jest to tendencja obserwowana co roku. – Zawsze w styczniu liczba rejestrujących się osób jest bardzo wysoka. Rokrocznie, począwszy od 1990 r., taka tendencja się utrzymuje. Po prostu wiele zakładów pracy z jednej strony zwalnia pracowników, z drugiej strony wygasają umowy i zawsze najwyższa liczba rejestrujących się w ciągu roku jest notowana w styczniu – mówi dyrektor PUP. Maria Fąfara szacuje, że do końca miesiąca w Powiatowym Urzędzie Pracy w Bochni może zarejestrować się nawet 500 osób.
Warto dodać, że na koniec grudnia 2008 tylko 62 osoby zostały zwolnione „z przyczyn leżących po stronie pracodawcy”, czyli mówiąc prościej pracownicy dostali wypowiedzenie. Maria Fąfara podaje, że sprawa dotyczy zakładów głównie spoza terenu powiatu bocheńskiego (np. niepołomicki MAN), choć zwolnienia miały miejsce także w bocheńskich zakładach.
Na koniec grudnia ubiegłego 2008 w urzędzie pracy w Bochni było zarejestrowanych 2051 osób. W porównaniu do grudnia 2007 r. liczba ta spadła o 478 osób. Według danych GUS na koniec 2007 r. liczba zatrudnionych (łącznie z rolnikami indywidualnymi i prowadzącymi działalność gospodarczą) w powiecie bocheńskim wyniosła 23 806 osób. Maria Fąfara szacuje, że liczba zatrudnionych z wyłączeniem rolników i przedsiębiorców w naszym powiecie to ok. 14 tys. osób.