Posterunek policji w Rzezawie powinien zostać przywrócony – uważa wójt Józef Słonina.
Przed kilkoma laty siedziba stróżów prawa w tej gminie została zlikwidowana, tymczasem zdaniem wójta w tamtym rejonie nie jest bezpiecznie. Obecność posterunku mogłaby tę sytuację zmienić – argumentuje Słonina. – Na pewno byłby niezbędny. Mamy trochę młodzieży, która zachowuje się niezbyt poprawnie w godzinach wieczorowo-nocnych. Zawsze gdy mundur jest na miejscu, jest to trochę inna sytuacja. Wiemy to z doświadczenia, bo posterunek w Rzezawie był dosyć długo. Mamy przygotowany obiekt tam, gdzie był posterunek. Co prawda wynajmuje to kultura, ale moglibyśmy zastąpić kulturę służbami porządku, bezpieczeństwa – argumentuje wójt.
Jak mówi Marek Rudnik, komendant powiatowy policji w Bochni, postulat wójta nie jest łatwy do spełnienia. – Jest teraz tendencja, że posterunki policji się likwiduje. Jest to związane przede wszystkim z kosztami ich funkcjonowania. Lepiej scentralizować pewne działania, tym bardziej że Bochnia od Rzezawy jest naprawdę o kilka kilometrów, dojazd na teren Rzezawy trwa krócej niż np. na teren Drwini, a tam również nie mamy posterunku. Zresztą z punktu widzenia organizacji służby, lepiej gdy siły są scentralizowane niż rozdrobnione – wyjaśnia komendant.
Obecnie w powiecie bocheńskim posterunki policji zorganizowane są w Żegocinie, Trzcianie i Łapanowie. W Nowym Wiśniczu natomiast funkcjonuje komisariat policji.
po co mają tam wracać jak tego państwa na to nie stać