W niedzielę, 20 marca, odbyła się ostatnia kolejka Bocheńskiej Amatorskiej Ligi Siatkówki. Zwyciężyła, tak jak w roku ubiegłym, bocheńska drużyna Promień Igloo, która nie przegrała ani jednego meczu w lidze.
Promień Igloo w ostatnim meczu pokonał Rekonwalescentów, którzy zajęli ostatecznie również pucharowe II miejsce na podium. Trzeci puchar wywalczył Wieczny Problem z Łapanowa, zwyciężając w ostatnim meczu z Brzesko 2:1. Sąsiedzi zajęli piąte miejsce w tabeli grupy pierwszej. MOSiR Bochnia, który uplasował się w tabeli tuż za podium, czyli na czwartej pozycji, wygrał w ostatniej kolejce z Galaktycznymi z Dąbrowicy 3:0.
W słabszej grupie tym razem m.in. walczyły ze sobą dwie drużyny z Połomia Dużego. Wygrał zespół Agila Para Gliding, zajmując w ogólnej klasyfikacji siódme miejsce, a więc pierwsze w grupie II. A tuż za nimi siatkarze z tej samej miejscowości – zawodnicy Agili.
Na zakończenie ligi Sabina Bajda, dyrektor MOSiR-u Bochnia, wręczyła zwycięzcom pierwszych trzech miejsc puchary i piłki, a wszystkim uczestnikom pamiątkowe dyplomy.
To jedne z rozgrywek, które z roku na rok cieszą się u nas coraz większą popularnością, o czym świadczy ilość drużyn zgłaszających chęć udziału w lidze – mówi dyrektor bocheńskiego MOSiR-u.
Te spotkania pozwalają osobom kochającym siatkówkę, a nie uprawiającym ją zawodowo, po raz kolejny poczuć adrenalinę i zadbać o swoją kondycję. Mecze są bardzo dobrym rozwiązaniem na spędzanie czasu w sposób aktywny, ale jest to przede wszystkim dobra, sportowa rozrywka – dodaje Sabina Bajda.