– To był nasz przyjaciel, normalny chłopak, mam wrażenie, że on leży na chirurgii i śmieje się z tego wszystkiego – mówią przyjaciele mężczyzny, który z raną kłutą został znaleziony obok bloku nr 10 na os. Jana.
– Czuję pustkę. To był mój kolega znany od małego. Normalny chłopak, ostatnio pracował za granicą – mówi 3 lata młodszy kolega zmarłego.
– To był nasz przyjaciel, więc nie wiem co powiedzieć. Do mnie to w ogóle nie dochodzi, mam wrażenie, że on leży na chirurgii i śmieje się z tego wszystkiego – dodaje Gabriela Sarlińska.
Jak podaje prokuratura, mężczyzna miał ranę kłutą nożem w okolicy obojczyka. Do tej pory policja zatrzymała ojca 28-latka, który był w stanie nietrzeźwym. Jutro ma być przeprowadzona sekcja zwłok denata.