Krzysztof Nowak, sekretarz powiatu bocheńskiego, musi się określić, czy ważniejsza jest dla niego kariera polityczna czy praca w samorządzie – zwraca uwagę starosta bocheński Jacek Pająk.
Od pół roku Krzysztof Nowak, sekretarz powiatu bocheńskiego, przebywa na zwolnieniu lekarskim. Niedawno starosta powołał na czas jego nieobecności osobę w jego zastępstwo, Monikę Rzuciło. Co będzie, gdy sekretarz powróci do zdrowia?
– Z pewnością wiele zależy od stanu zdrowia, ale chciałbym też zwrócić uwagę na to, że znowelizowane przepisy o pracownikach samorządowych mówią wyraźnie, że sekretarz powiatu (jest to wola legislacyjna, nie chcę tego komentować) nie może być członkiem partii politycznej, nawet członkiem zawieszonym w prawach. Pewnie dużo będzie zależało od decyzji dotyczącej przynależności politycznej pana Krzysztofa Nowaka, ale to też kwestia zredefiniowania swoich priorytetów na drugie 2 lata kadencji samorządu powiatowego i stwierdzenie, które z nich możemy wykonywać wspólnie, w jakim tempie i czy z satysfakcjonującą dla mnie jakością. Taka rozmowa na pewno się odbędzie i czas przyniesie rozwiązanie – mówi starosta.
Krzysztof Nowak, oprócz tego, że jest sekretarzem powiatu bocheńskiego, jest też radnym miasta Tarnowa oraz członkiem Platformy Obywatelskiej (zawieszonym w prawach). W maju ubiegłego roku domagał się dymisji ministra skarbu Aleksandra Grada.