Żył w III wieku, był rzymskim kapłanem, później został biskupem, zginął przez ścięcie prawdopodobnie 14 lutego 269 lub 270 roku.
– Walenty był biskupem Terni w Umbrii. Wiadomości o nim są dość skąpe i niejednoznaczne. Żył w III w. i był kapłanem rzymskim. Tam w czasie prześladowań (Klaudiusza II Gota), wraz ze św. Mariuszem i krewnymi, asystował męczennikom w czasie ich procesów i egzekucji. Wkrótce sam został pojmany i doprowadzony do prefekta Rzymu, który przeprowadził rutynowy proces polegający na wymuszaniu odstępstwa od Chrystusa. W tym celu kazał użyć kijów. Ponieważ nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu, kazał ściąć Walentego. Stało się to 14 lutego 269 roku – czytamy w serwisie katolik.pl
Walenty został pochowany przy via Flaminia w Rzymie. Już w IV w. jego grób otaczano szczególnym kultem. Papież Juliusz I wystawił nad nim bazylikę ku jego czci, którą później odnowił Teodor I. Świątynia z grobem św. Walentego stała się sanktuarium, które przyciągało coraz więcej pielgrzymów. W średniowieczu kult Walentego ogarnął właściwie całą Europę.
W obszarze niemieckim wzywano św. Walentego jako orędownika podczas ciężkich chorób, zwłaszcza nerwowych i epilepsji. W Anglii i Stanach Zjednoczonych z kolei św. Walenty został obrazy patronem zakochanych. Stąd też dzień jego śmierci, 14 lutego, stał się okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami.
– Według legendy Walenty zakochał się w córce strażnika, a przed swą egzekucją posłał do niej list pożegnalny, podpisany „od Twojego Walentego”. Tradycja wysyłania takich listów (oraz obchodów pamiątki święta św. Walentego) zbiegła się z rzymskim świętem Lupercaliów, w trakcie których urządzano także loterię miłosną (młodzieńcy losowali imiona dziewcząt umieszczone w skrzyni) – czytamy w serwisie opoka.org.pl.
W ikonografii św. Walenty jest przedstawiany jako kapłan w ornacie, trzymający w lewej ręce kielich, a w prawej miecz. Ukazuje się go również jako biskupa uzdrawiającego chłopca z padaczki.