Straż miejska w Rybniku wprowadziła niedawno rejestrowanie interwencji za pomocą kamer. Funkcjonariusze mają je zamocowane na smyczy. Czy pomysł podchwyci straż miejska w Bochni? Jest to dobry pomysł – mówi komendant Krzysztof Tomasik.
Każda interwencja jest nagrywana, materiał może być analizowany w sytuacjach trudnych, kiedy strona poddaje pod wątpliwość legalność czy też sposób przeprowadzenia interwencji – mówi komendant.
W tym roku bocheńska straż miejska nie rozważa zakupu kamer. Jest taka możliwość, jeżeli oczywiście budżet na to pozwoli, że w przyszłym roku zakupimy kilka takich kamer.
Komendant dodaje, że w Bochni jak dotąd nie było skarg na podejmowane interwencje i nie trzeba było analizować ich przebiegu. Podejrzewam, że w Rybniku takowe skargi się pojawiały, toteż komendant zadecydował o zamontowaniu takiego rozwiązania – dodaje Krzysztof Tomasik.