Jeszcze kilka miesięcy temu pisaliśmy, że schody łączące ulice Studencką i Stasiaka są w katastrofalnym stanie. Teraz są idealne. Wybudowano je od nowa.
Inwestycja była zaplanowana w budżecie na ten rok, przygotowanym przez Bogdana Kosturkiewicza. Przewidziana kwota to 50 tys. zł, jednak zakładała ona jedynie wymianę wierzchniej części traktu. Burmistrz Stefan Kolawiński zdecydował o wykonaniu gruntownej modernizacji wraz z nową podbudową. Dzięki temu schody powinny służyć dłużej. Jak się okazuje, pochłonęła ona niewiele więcej: 52 600 zł.
Wydaje się bardziej rozsądne wybudowanie tych schodów porządnie od podstaw niż poprawianie tego. Bo za chwileczkę po remoncie kolejny remont i następny – mówił burmistrz, uzasadniając swoją decyzję.
Schody te będą z całą pewnością służyły długie lata – dodaje Stefan Kolawiński.