Wandale uszkodzili tablicę na zbiorowej mogile żołnierzy, którzy walczyli o naszą wolność we wrześniu 1939 r. Do dewastacji doszło przy jednej z śródleśnych dróg w Puszczy Niepołomickiej.
Zniszczona tablica znajduje się na największej zbiorowej mogile żołnierskiej w rejonie Bochni. Jak podaje Janusz Paprota, znawca historii regionu bocheńskiego, grób położony jest na uroczysku Osikówka przy śródleśnej drodze wiodącej ze Stanisławic na Poszynę. Spoczywa tu 52 spośród 56 żołnierzy z 5 Pułku Strzelców Podhalańskich, którzy 9 września zginęli w bitwie pod Poszyną. Cmentarzyk składa się z trzech betonowych krzyży otoczonych metalowym ogrodzeniem i żywopłotem. Na środkowym krzyżu umieszczono tablice z nazwiskami 49 poległych żołnierzy i ich dowódcy – kapitana Edwarda Szymańskiego. Nazwiska dwóch żołnierzy nie udało się ustalić. Jeszcze kilka lat temu na grobach żołnierzy stały stojaki z hełmami żołnierskimi – czytamy na stronie internetowej http://bochenskie.republika.pl/mogily_1939.html
Każdego roku we wrześniu, gdy przypada rocznica śmierci żołnierzy, organizowana jest uroczystość religijno-patriotyczna. Ciała 4 żołnierzy z ubezpieczenia w rejonie wsi Cikowice znaleźli mieszkańcy tej wioski i pochowali na cmentarzu parafialnym. Ich nowy, marmurowy (niezbyt gustowny) grób zaopatrzono w tablicę z nazwiskami poległych: Bolesław Adamkiewicz z Jasła, Władysław Karpiński z Przemyśla, Józef Sanok z Łańcuta, Czesław Włodarski z Wierzbnika – dodaje Janusz Paprota na swojej stronie.
O incydencie ze zniszczeniem tablicy nagrobnej poinformował portal Moja Bochnia nasz Czytelnik. Hańba i wstyd dla naszego narodu, nie ma już świętości, akurat to ma miejsce przed 72 rocznicą września 1939 r. Zapraszam czytelników Mojej Bochni do Puszczy Niepołomickiej na wycieczkę rowerową obejrzeć „bohaterskie” wyczyny nad Bohaterami Września 1939! Ci polegli żołnierze chyba nie o to walczyli? – pisze nasz Czytelnik.