Dzisiaj Środa Popielcowa. Katolicy posypią swoje głowy popiołem. Ten kontrast nazajutrz po karnawale świetnie oddaje istotę naszego życia – zwraca uwagę ks. Antoni Tworek z parafii Chełm koło Bochni.
Życie bowiem to ani nie wyłącznie zabawa, ani nie wyłącznie umartwienie. – Czas Bożego Narodzenia, karnawału to czas, w którym człowiek patrzy raczej radośnie na ten świat. Karnawał w jakiś sposób pokazuje tylko rzecz ziemskie. A człowiek musi pamiętać, że życie ma tylko jedno i życie to nie zabawa, ale czas, w którym człowiek ma pomyśleć o swojej duszy, o obowiązkach w rodzinie, o tym by umieć pomóc człowiekowi – mówi
Środka Popielcowa to swego rodzaju mocne uderzenie. – Czasem w środę popielcową na nabożeństwach ludzi jest więcej niż w niedzielę. Kapłan posypując głowy popiołem, mówi: „Pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz. Nawracajcie się i wierzcie w ewangelię”. Kościół chce przypomnieć, kim jesteśmy – zwraca uwagę ks. Antoni Tworek.
Popiół używany w Środę Popielcową pochodzi z palm wielkanocnych z roku poprzedniego. Kościół katolicki zachęca do podejmowania postanowień i umartwień wielkopostnych. Kładziony jest też nacisk na szczególny charakter modlitwy, postu i jałmużny.
W Środę Popielcową katolicy zachowują post od potraw mięsnych, osoby w wieku od 18 do 60 lat jedzą dwa posiłki lekkie i jeden do syta.
Zycie jest krótką odpowiedzialną drogą na której doświadcza się dobra i zła,piękna i miłości,radości i smutku, poczucia wspólnoty i osamotnienia.Na jej końcu jest garść prochu który promieniuje nadzieją życia na zawsze.Rok kościelny jest tylko ustawianiem”znaków drogowych” dla podróżnych,dla nas.