Mowa o młodym chłopaku z Bochni, którego zatrzymali policjanci wydziału prewencji. Marihuanę hodował kilkaset metrów od domu.
Policja zatrzymała go w nocy 24 sierpnia.
Jak tłumaczył marihuanę wyhodował na własny użytek. Krzew miał niespełna 1 metr wysokości i kosztował trochę wysiłku właściciela, ponieważ miejsce zamieszkania hodowcy od roślinki dzieliło kilkaset metrów – mówi Leszek Machaj, rzecznik prasowy bocheńskiej policji i dodaje, że za hodowlę konopi grozi chłopakowi do 2 lat pozbawienia wolności.