Radni pytają o status jednego z radnych po wyroku

Podczas dzisiejszej sesji rady powiatu jeden z radnych zadał pytanie o status jednego z radnych (nazwisko nie padło, jednak nazwa stacji paliw – owszem).

Z pytaniem wystąpił Robert Roj. Jego wątpliwości rozwiała prawniczka starostwa, która wyjaśniła, że dopóki wyrok jest nieprawomocny, nie odnosi żadnego skutku. Gdy wyrok się uprawomocni, radny automatycznie traci mandat. Rada ma obowiązek w ciągu 3 miesięcy stwierdzić stosowną uchwałą zajście przesłanki pociągającej wygaśnięcie mandatu.

Jestem panu wdzięczny, że tak troszczy się pan o mój byt. Szkoda tylko, że nie troszczy się pan o inne byty w tej radzie – odpowiedział były starosta.

There are 2 comments

  1. A ja osobiście bardzo się ciesze ze były starosta i burmistrz straca stołki. W końcu sprawiedliwosc zwyciezyła. I co teraz kuroniówka he he

  2. jak będzie prawomocny, to stracą, a wyrokow sądów powszechnych przewidziec nie sposób