Niedawno minęło 30 lat od śmierci ks. Antoniego Czaplińskiego, wieloletniego katechety w Bochni. Przybył tutaj w czasie II wojny światowej, w 1940 r. i pracował tu aż do śmierci w 1981 r.
Ks. Antoni Czapliński był katechetą gimnazjalnym i kierownikiem bursy. Jego imieniem nazwano plac przed I LO oraz jedną z sal lekcyjnych w szkole.
Pracował w Bochni jako profesor gimnazjalny, później w czasach komunizmu, kiedy religia została zlikwidowana z nauki w szkole, prowadził katechezę w bursie. Cieszył się wśród uczniów wielkim szacunkiem, autorytetem, popularnością i sympatią – mówi Zofia Czekalska Sitko z Archiwum Państwowego w Krakowie oddział w Bochni.
Miał bogatą, piękną duchową sylwetkę, a w czasach, w których chodziliśmy do liceum, potrzeba nam było takich wzorów, takiego odniesienia. Urzekał mnie niesamowitą życzliwością, otwartością, dobrocią serca. Dla mnie była to też zachęta, aby kiedyś stawać się takim kapłanem – mówi ks. Kazimierz Kapcia, proboszcz parafii św. Jana Nepomucena, który był uczniem ks. Czaplińskiego w latach 1968-1972.
Ks. Antoni Czapliński urodził się w Wiedniu w roku 1915, święcenia kapłańskie przyjął w 1938 r. z rąk bpa Franciszka Lisowskiego. Zmarł w czasie wakacji w Tatrach 12 sierpnia w 1981 r., spoczywa na cmentarzu komunalnym w Bochni.
Z okazji 30. rocznicy śmierci ks. Antoniego Czaplińskiego, w niedzielę o 9.30 w kościółku szkolnym zostanie odprawiona Msza św. za jego duszę.