Podczas dzisiejszej konferencji prasowej burmistrz Bogdan Kosturkiewicz zaproponował Janowi Olszewskiemu zakład. Kto przegra, miałby oddać swoją pensję za grudzień 2008.
Przypomnijmy, Jan Olszewski jest jednym z komentatorów TV Moja Bochnia. Dzielił się on z internautami swoimi obawami co do dochodów miasta na ten rok z PIT i CIT. Burmistrz uważa, że jest gotów pójść na zakład. Jeśli okazałoby się, że dochody miasta będą takie, jak prognozuje Jan Olszewski, on jako burmistrz zrezygnuje ze swojej grudniowej pensji i przekaże ją na dobroczynny cel. Jeśli stałoby się odwrotnie, „swoją wojskową emeryturę” miałby oddać Jan Olszewski.
Burmistrz wydaje się zakładać, że jeśli jego oponent ma honor, zgodzi się na zakład. Wymowny jest też materialny wymiar owej propozycji. Nieodżałowany ks. Józef Tischner mówił w swoim stylu, że „wto mo honor, dla tego piniądz to jest za przeproszeniem g…”.
mam nadzieję, że Jan Olszewski podejmie zakład, bo pieniądz ma za przeproszeniem w …
Przepraszam, ale to co Pan proponuje publicznie jest durne.Mozna robic różne zakłady, ale nie na forum publicznym. Szkoda miejsca na portalu i uwagi internautów.Myślę, że niedługo nie bedzie miał Pan możliwości do takich wystepów, bo one nic nie wnoszą.
zakład jak zakład, lepiej, żeby przegrał Kosturkiewicz, bo ma wyższą pensję od emerytury Jana Olszewskiego, więc będzie więcej na cel społeczny …
zakład to bardzo prostacki sposób na podniesienie swojej wartości i racji. Wstyd panie burmstrzu, nie przystoi osobie publicznej.
Takie zachowania Pana Burmistrza to naprawdę żenujące.Zachowuje się jak dziecko tylko ,że bawi się innymi zaawkami.
jak wiadomo wszem i wobec burmistrz się zakłada i nigdy nie dotrzymuje zakładu (jak przegra)