W Nowym Wiśniczu odbędą się rekolekcje ewangelizacyjne Domowego Kościoła ruchu Światło Życie. Potrwają od piątku do niedzieli (6-8 marca).
Organizują je kręgi Domowego Kościoła wraz z parafią Matki Bożej Wniebowziętej w Nowym Wiśniczu. Do udziału w nich zaproszeni są wszyscy, zarówno z parafii, jak i spoza niej. Jak mówi Maciej Tabor, jeden z organizatorów, celem rekolekcji jest przybliżenie ich uczestników do decyzji o przyjęciu Jezusa jako Pana i Zbawiciela i zaproszenia go do swojego życia. – Każdy na pewnym etapie swojego życia i wiary potrzebuje nowego przeżycia świadomości, że Jezus nie jest tylko postacią historyczną, abstrakcyjną, odległą w czasie, ale żywym Bogiem, którego człowiek powinien zaprosić do serca świadomie. Dla wielu ludzi – tak kiedyś było ze mną, z moją żoną, gdy uczestniczyliśmy w podobnych rekolekcjach – jest to moment podjęcia takiej decyzji z pozycji człowieka, który zawsze był gdzieś blisko Pana Boga. Przychodzi jednak ten moment, w którym do wychowania w katolickim domu, do pewnej tradycji, trzeba dołączyć osobistą decyzję – mówi Maciej Tabor.
Hasłem rekolekcji ewangelizacyjnych Nowym Wiśniczu będą słowa Jana Pawła II: Nie lękacie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi! – Są to słowa, które widnieją na pomniku Papieża na naszym placu kościelnym. Takim obrazem, który towarzyszy nam na tych rekolekcjach, jest obraz Jana Matejki „Wskrzeszenie Łazarza”. Ilustruje on moc Jezusa, podnoszącego człowieka nawet z największych opresji, jeśli tylko otworzymy mu serce. I to jest cel tych rekolekcji. Bez względu na wiek, każdy na swój sposób będzie mógł prawdę „Otwórzcie drzwi Chrystusowi” przeżyć – dodaje Maciej Tabor.
Organizatorzy zapewniają opiekę dla dzieci. Rekolekcje poprowadzi ks. Jan Mikulski z Unii Kapłanów Chrystusa Sługi (pochodzący z Nowego Wiśnicza) oraz małżeństwo Anny i Jacka Nowaków z Domowego Kościoła w Dębicy. Przewidziane są również spotkania w mniejszych grupach, które poprowadzą małżeństwa animatorów.
Rekolekcje rozpoczną się w Zespole Szkół w Nowym Wiśniczu w piątek o godz. 17.30 i potrwają do niedzieli.
Na stronie internetowej parafii w Nowym Wiśniczu znajdują się bliższe szczegóły organizacyjne na temat rekolekcji. Można też on-line posłuchać piosenki rekolekcyjnej (Siewców Lednicy).
Program rekolekcji ewangelizacyjnych w Nowym Wiśniczu
6-8 marca 2009
piątek – 6 marca
• 17.30 – 18.00: czekamy na Ciebie
• 18.00 – 18.15: rozpoczęcie rekolekcji, zapoznanie z programem
• 18.15 – 19.00: konferencja: „Bóg Cię miłuje i ma dla Twojego życia wspaniały plan”
• 19.00 – 19.15: przerwa na kawę, herbatę, ciastko
• 19.15 – 20.15: rozmowy ewangeliczne w grupach
• 20.30: Msza Święta z kazaniem: „Światło – Życie”
sobota – 7 marca
• 8.00 – 9.00: Jutrznia z konferencją: „Nowy człowiek”
• 9.00 – 9.30: przerwa na kawę, herbatę, ciastko
• 9.30 – 10.15: konferencja: „Grzech oddala nas od Boga i nie pozwala nam realizować Jego planu”
• 10.30 – 11.30: rozmowy ewangeliczne w grupach
• 11.45 – 13.15: szkoła modlitwy
• 13.30: obiad
• 14.45: Msza Święta z kazaniem: „Nowa wspólnota”
• 16.30 – 17.15: konferencja: „Jezus uwalnia nas od grzechu i otwiera na Bożą miłość”
• 17.30 – 18.30: rozmowy ewangeliczne w grupach
• 18.30 – 19.00: kolacja
• 19.00 – 19.45: pogodny wieczór
• 19.45: modlitwa wstawiennicza
niedziela – 8 marca
• 8.00 – 9.00: Jutrznia z konferencją: „Jezus – moim panem i zbawicielem”
• 9.00 – 9.20: przerwa na kawę, herbatę, ciastko
• 9.30 – 10.30: rozmowy ewangeliczne w grupach
• 10.30 – 11.15: konferencja: „Nowa kultura”
• 11.30 – 12.15: konferencja: „Krucjata Wyzwolenia Człowieka” oraz świadectwa członków Krucjaty
• 12.30: obiad
• 13.15 – 14.30: świadectwa uczestników rekolekcji
• 15.00 – 16.30: Gorzkie Żale i Msza Święta
• 17.00: agapa, zakończenie rekolekcji
Na wisnickim cokole pomnika Papieża pisze „Niech zstapi duch Twój i odnowi oblicze ziemi….”a nie zadne inne słowa..Warto wiedziec i pamiętać Maćku!!
Czy będzie swiadectwo składał pan Rzepecki w ramach krucjaty wyzwolenia człowieka przez media?Zgarnij wejściówkę!
Domowy kosciol niech zadba o swoje rodziny .Pozostawiaja duzo do zyczenia w roznych kwestiach.Najpierw trzeba uporzadkowac swoje podworko a pozniej probowac pomagac innym.Bezsens.Za to moja bochnia ma sie czym zajmowac.
myślę, że nie rozumiesz nikola w czym rzecz, rekolekcje nie służa umoralnianiu, ten czas już w kościele dawno się skończył, a uczestniczące małżeństwa z Domowego Kościoła nie chcą udowadniać, że są lepsze niż inne, ale że Bóg kocha każdego właśnie w jego słabości, pomimo tego, że grzeszy i pomaga mu, kiedy próbuje się z tego podnieść, ot po prostu, a nadto myślę, że taką dobrą droga w życiu jest skupienie się na własnej moralności a nie na cudzej, bo to na ogół kiepsko się na tym wychodzi, gdy się za bardzo ocenia innych i na koniec gdyby wychodzić z Twego założenia, to większość świętych nie trafiał by na ołtarze, bo – jak napisałaś – ich życie „pozostawiało wiele do życzenia”, naprawdę pozostawiało
Kleopatro dzieki za umoralnienie.
Kleopatro!Dlaczego uważasz apodyktycznie ,ze Nikola nie rozumie w czym rzecz?Takim zdaniem stwierdzasz,ze tylko ty masz rację?Myślę,że Bóg będący żródłem miłości,jednakowo kocha człowieka nie tylko w jego słabości ale i wielkości.Jest takie pojęcie jak „radość Boga” i okoliczności jej wystepowania.Przemyśl to!Polecam Ci również społeczną naukę kościoła i przemyslenie roli prawdy w życiu społecznym,odwagi i umiejętności „bycia z prawdy by słuchać Jego głosu”.Doswiadczenie „nocy ciemnej”nie koniecznie musi być udziałem kazdego ,absurdem jest dodawanie „dnia ciemnego”poprzez małość,alienację,egoizm i nieprawość!
Wreszcie skonczyl sie ten cyrk.Niektorzy mogli sie wykazac,inni mogli sie dozywic kuchnia Kolodziejczyka.Wszystkim uczestnikom wspolczuje.
Gratulacje dla kosciola domowego.Dobrzy jestescie w robieniu tlumu.Szkoda ze tak malo bylo wisniczan.To niewypal.
Bogu niech będą dzięki, że mogłam tam być!
A gdziez ty Dorotko moglas byc?To wlasciwe miejsce dla ciebie.
Nikola, nie wiem dlaczego przez Ciebie przemawia takie rozgoryczenie, ufam tylko, że nie jest Twoim celem „kopać” forumowiczów – bo to trochę odbiega od głównego wątku – przecież mnie nie znasz i nie wiesz co czuję, a ja czuję w sobie ogromną radość i tej radości nikt mi nie odbierze
W Wisniczu to nie potrzebne było
Tradycyjna religijność jest piękna.dzieci wiśnickie nie umieją kolęd i gorzkich zali!!!!!!!!!
To była wielka radość tam być. Szkoda ,ze ciebie nikola tam nie było. Ufam ,podobnie jak dorota, że mimo wszystko nie chcesz tylko dokopać, ale twoje rozgoryczenie wiele mówi o stanie twojego ducha. Ludzie wybitni rozmawiają o problemach, ludzie przeciętni o wydarzeniach, ludzie mali – o bliźnich. Wielka jest radość z poznania Boga !
Sabino a wlasnie ze bylam i zdania nie zmienie,a ty moja droga nie martw sie o mojego ducha.Szkoda ze posunelas sie do klasyfikowania ludzi,to swiadczy o tobie-czyzbys byla ta wybitna?!!!Bog jest wszedzie,dostrzegamy Go i poznajemy na kazdej plaszczyznie naszego zycia bez wzgledu na to kim jestesmy i jakimi jestesmy-wiec nie badz zarozumiala.
A czym jest kościół domowy,to jakiś inny niż powszechny?
Witajcie, jeżeli takie było twoje nastawienie, to wielka szkoda. Zeby doświadczać Boga trzeba się na niego otworzyć i tego ci życzę . Boga znajdziemy wszędzie i na różnej drodze formacyjnej. Domowy Kościół jest tylko jedną z nich. Ja tak odbieram moje zaangazowanie w wierze.
Przeciez Sabino napisalam ,ze Bog jest wszedzie to czemu mnie znowu pouczasz,czyzbys nie doczytala.Nie wiem czego sie czepiasz.Mnie kosciol domowy nie jest potrzebny do rozwoju duchowego. mialam kiedys wspanialych Katechetow ktorzy mnie ulozyli w wierze i nie chce zeby ktos to zepsul.
Droga Nikolo, piszesz że Twoi katecheci ułożyli Cię w wierze.Napisz gdzie rozminął się z prawdą prowadzący ks.Mikulski z Kościoła Domowego mający szanse to ułożenie zepsuć.
Pawle,powazam i szanuje ks.J.Mikulskiego ,ale nie akceptuje swieckich domowego kosciola i to wlasnie w tym kontekscie nalezy rozumiec moja wypowiedz.
Nokolo, piszesz, „dobrzy jesteście w robieniu tłumów”, a póżniej dodajesz, że też tam byłaś.., a więc byłaś częścią tłumu, dlaczego tam byłaś??, dlaczego w Twoich słowach tyle niechęci do ludzi świeckich domowego kościoła??, tak sobie myślę, że jeśli spotkało Cię jakieś rozczarowanie lub ból ze strony tych osób to chyba właśnie owocem tych rekolekcji powinno być przebaczenie…., a trzeba być świadomym jednego, świeccy DK nie są lepsi od innych ludzi, są tak samo upadający, tak samo skalani grzechem jak wszyscy ludzie, tak samo walczą ze swoimi słabościami i tak samo maja problemy z wychowaniem dzieci, różnią się chyba tylko tym, że szukają Boga wbrew wszelkim swoim słabościom i ciągle na nowo uzmysławiają sobie, że to Bóg jest najważniejszy i że wszystko powinni czynić przez Niego i dla Niego. Pozdrawiam