Czym palimy w piecach? – straż miejska zapowiada kontrole i mandaty

Rozpoczęty już sezon grzewczy to dla wielu okazja, aby pozbyć się śmieci, które uda się zgromadzić w ciągu lata. Tymczasem przepisy mówią wyraźnie: w piecach wolno palić wyłącznie węglem lub drewnem.

Każdorazowo, kiedy z komina będzie się wydobywał szczypiący dym, który będzie stwarzał realne zagrożenie dla życia, dla zdrowia, straż miejska będzie udawała się w to miejsce i będzie sprawdzała, czym dana osoba lub instytucja zasila piec – mówi Krzysztof Tomasik, komendant straży miejskiej w Bochni.

W przypadku osób prywatnych, straż miejska ma prawo wejść do mieszkania w godz. 6-22. W przypadku przedsiębiorców nie ma ograniczeń czasowych i kontrola może być prowadzona w dowolnej porze dnia lub nocy. Strażnicy wykonują kontrole z inspektorem, który pobiera próbkę do badania.

Komendant straży miejskiej zwraca uwagę, że niejednokrotnie zdarzają się fałszywe alarmy dotyczące palenia w piecach. Mieliśmy w tamtym roku zgłoszenia, że osoba pali substancjami innymi niż węgiel i drewno. Okazało się, że to jednak był węgiel, tylko zawierający dużo substancji smolistych. Intensywne dymienie ma miejsce też podczas rozpalania.

Na nasze pytanie, jak często należy czyścić przewód kominowy, mieszkańcy Bochni odpowiadali najczęściej: „raz, na początku sezonu grzewczego”, zdarzyły się również odpowiedzi, „dwa razy do roku”. Okazuje się, że jednorazowe czy dwukrotne czyszczenie komina w ciągu roku to za mało. Zgodnie z przepisami, przewód kominowy budynku ogrzewanego paliwem stałym (węgiel, drewno, miał, trociny) powinien być czyszczony minimum 4 razy do roku. W przypadku paliwa ciekłego lub gazowego – 2 razy do roku. W przypadku obiektów zbiorowego żywienia i gastronomicznych czyszczenie przewodów kominowych powinno odbywać się raz w miesiącu. Mówi o tym par. 34.1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów.

Nieczyszczone kominy są niebezpieczne, ponieważ zalegająca w nich sadza może ulec zapaleniu. Wówczas mamy do czynienia z tzw. pożarem kominowym. Warto mieć świadomość, że spalanie elementów plastikowych powoduje zwiększone osadzanie się cząstek paliwa na ściankach komina. Mogą one ulec zapaleniu.

Pożar kominowy bardzo mocno nagrzewa elementy ceramiczne, które mogą ulec pęknięciu. Samo ugaszenie pożaru nie rozwiązuje zatem problemu. Komin może być uszkodzony i poprzez mikropęknięcia w ścianach tlenek węgla, bądź inne szkodliwe substancje, może wydobywać się do wnętrza pomieszczenia.

Innym zagrożeniem w przypadku zaniedbania czyszczenia kominów jest cofanie się do mieszkania spalin, w tym trującego tlenku węgla.

Zagrożeniem dla osób przebywających w pomieszczeniu, do którego przedostaje się tlenek węgla są również szczelne okna. Dlatego bardzo ważne wietrzenie mieszkania przynajmniej raz dziennie. Przewietrzone mieszkanie szybciej się ogrzewa niż mieszkanie nieprzewietrzone – mówią strażacy.

Według straży pożarnej wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy, że jest narażonych na działanie tlenku węgla. Jak wiadomo, jest to gaz bezwonny. Według statystyk, w ciągu roku w Polsce ok. 120 osób umiera na skutek zatrucia tlenkiem węgla. W powiecie bocheńskim nie było ostatnio przypadków śmiertelnych, jednak w 2010 r. zanotowano 15 interwencji straży pożarnej związanych z zatruciem tlenkiem węgla i tyleż samo osób poszkodowanych. W tym roku kalendarzowym zanotowano 3 takie interwencje i 6 osób poszkodowanych.