Wiązane z Bochnią nazwiska – takie jak Fischer, czy Maiss najczęściej kojarzone są z postaciami panów. Co z ich żonami, czy nie zasługiwały na uwagę? O tym, że losy bochnianek były nie mniej ciekawe przekonywała Paulina Krzywda podczas wykładu towarzyszącegu wernisażowi wystawy o kobietach z naszej okolicy.
To, co rzuca się w oczy oglądającemu wystawę, to chyba przede wszystkim fakt że bochnianki XIX i początku XX wieku to nie stereotypowe „matki Polki”, ale działaczki i artystki. Jednym z ważnych elementów ich życia była choćby działalność społeczna w ramach komitetów czy stowarzyszeń, gdzie organizowały zbiórki pieniędzy czy loterie na rzecz ubogich. Zajmowały się tym m.in. Janina Fischer, czy Maria Maissowa.
Jako artystka spełniła się np.Franciszka Platówna, śpiewaczka operowa, córka organisty z Łapczycy. Postawą bohaterską zasłynęła natomiast Janina Prus Niewiadomska, uczestniczka walk w obronie Lwowa, pochowana na cmentarzu Orląt w Lwowie.
Jak mówiła podczas spotkania Agnieszka Gicala, p.o. dyrektora bocheńskiego oddziału Archiwum Państwowego w Krakowie – zdjęcia i zapiski, które przygotowano w kilkunastu gablotach to jedynie część materiału, jaki udało się zgromadzić przygotowując wystawę.
W zbiorach archiwum, jak i pobliskich muzeów i osób prywatnych odnaleziono zdjęcia i ciekawostki, których starczyłoby na cały cykl wydarzeń. Być może będą one organizowane już w przyszłym roku, a wtedy każde z nich poświęcone będzie jednemu aspektowi życia kobiet w dawnej Bochni, lub wybranej postaci.