Szpital likwiduje dwie poradnie: chirurgii onkologicznej oraz gruźlicy i chorób płuc dla dzieci. Tak zdecydowali radni. Czym podyktowana była taka decyzja i co oznacza ona dla pacjentów?
Jak czytamy w treści uchwały, poradnie są likwidowane ze względu na ich faktyczne niefunkcjonowanie. Narodowy Fundusz Zdrowia nie przyznał bowiem finansowania na ich funkcjonowanie w tym roku. Poradnia chirurgii-onkologicznej z powodu braku kontraktu nie rozpoczęła nawet funkcjonowania.
Regularne kontrole ze strony urzędu Wojewódzkiego pokazywały i pokazują na to, że przychodnie funkcjonujące w regulaminie i w statucie jako zarejestrowane, mimo iż nie funkcjonują, są uchybieniem i są traktowane w kategoriach rzeczy do poprawy – wyjaśnia starosta Jacek Pająk.
Radna Bernadetta Gąsiorek była przeciwna likwidacji poradni. W poprzedniej kadencji, kiedy likwidowaliśmy poradnie, następnie, kiedy można było wszcząć starania o dofinansowanie, bo znalazły się środki finansowe, to nie mając w strukturach szpitala tej poradni, brak jest możliwości wystąpienia o dofinansowanie – argumentuje radna.
Zdaniem starosty fakty są inne. Kiedy zarysowuje się możliwość zakontraktowania nowych oddziałów w ramach szpitala, wówczas następuje proces odwrotny, czyli poprzez radę społeczną, radę powiatu i później rejestrację w rejestrze wojewody małopolskiego następuje rejestracja tych nowych oddziałów, na które mamy szansę uzyskać kontrakt – mówi.
Dyrektor Wojciech Szafrański przyznaje, że gdyby szpital nie miał struktury publicznej służby zdrowia, nie musiałby likwidować poradni. Działałyby one bowiem jako prywatne. W poprzednim rozdaniu konkursowym Narodowy Fundusz Zdrowia nie przydzielił nam na te poradnie kontraktu, uznał że świadczenia będą wykonywane w innych jednostkach i w związku z tym od początku roku one nie posiadają swojego kontraktu.
Na pytanie, czy w przyszłości poradnie mogą zostać przywrócone, dyrektor szpitala odpowiada: Wielokrotnie występujemy z propozycją pewnych poradni, ale nie zawsze fundusz zgadza się z naszymi pomysłami.