W obliczu dużych wyzwań inwestycyjnych, jakie stoją przed Bochnią, atrakcyjna jawi się sprzedaż części majątku gminnego. Dochód z niej miałby zasilić szczupło zapowiadający się budżet inwestycyjny.
O sprawie powiedział radny Maciej Fischer, składając interpelację podczas sesji 27 października. Proszę o rozważenie sprzedaży w drodze przetargu ustnego nieograniczonego tzw. Ruskiego Rynku oraz bocheńskiego Zamku Żupnego – pisze radny.
Radny zwraca uwagę, że wpływy do budżetu w najbliższych latach nie pozwolą Bochni na realizację „najważniejszych miejskich i pokoleniowych inwestycji”. Stąd przyszedł moment, aby rozważyć, sprzedaż tych ważnych i kluczowych nieruchomości, na których rewitalizację i zagospodarowanie gminy nie będzie stać przez 5, 10, a nawet 15 lat – uważa radny.
Budynek po dawnym Zamku Żupnym stoi w Bochni przy Plantach Salinarnych. Niegdyś była to rezydencja żupnika, podczas zaborów obiekt został gruntownie przebudowany przez Austriaków. W ostatnich latach był zamieszkany przez kilka rodzin, które zostały wykwaterowane do nowo wybudowanych mieszkań socjalnych. Obecnie stoi pusty. Jak mówił w połowie 2009 roku ówczesny burmistrz Bogdan Kosturkiewicz, „ekspertyza, która została sporządzona przez fachowców, stwierdziła że budynek ten nadaje się tylko i wyłącznie do wyburzenia”.
Z kolei tzw. Ruski Rynek to inne miejsce miasta, co do którego radny Maciej Fischer snuł już plany, aby w przyszłości wybudować tam piętrowy parking lub sprzedać go na hotel. Jak na razie plac nie uległ zmianie i nie należy do najpiękniejszych zakątków Bochni.