Bocheńscy wolontariusze ogólnopolskiej akcji „Szlachetna paczka” zachęcali dziś mieszkańców miasta do włączenia się w niesienie pomocy ubogim przed świętami. Na rynku zorganizowali happening, do udziału w którym przyłączył się również Jarosław Kret.
Dzisiejszy happening na rynku miał za zadanie oznajmić przechodniom, że to właśnie dziś w internecie rusza baza rodzin, dla których można przygotowywać przedświąteczne paczki. Wolontariusze oznaczeni specjalnymi naklejkami „odgwizdali” start akcji. Napotkanym bochnianom natomiast rozdawali ulotki i zachęcali do włączenia się w przedsięwzięcie.
Rozegrali też minutowy mecz, który symbolizował tegoroczne hasło akcji: „Do przerwy 0:3” (zobacz spot z Jerzym Dudkiem), które zwraca uwagę na to, że już w pierwszej połowie życia wiele rodzin przegrywa, a pomagając im zwiększamy ich szansę na wygraną w drugiej połowie.
W Bochni jest stosunkowo mała świadomość, że taki projekt istnieje i że robimy takie rzeczy. Ten happening właśnie po to został zorganizowany, żeby więcej ludzi się dowiedziało – mówi Ania Kwiatek, koordynator akcji w Bochni, która po raz pierwszy sprowadza „Szlachetną Paczkę” na „nasze podwórko”.
Do udziału w happeningu z chęcią przyłączył się przebywający w tym czasie na płycie rynku (podczas pracy nad swoim kolejnym programem – więcej szczegółów już wkrótce) dziennikarz i prezenter Jarosław Kret. Śmiało dołączył do „paczki” wolontariuszy i razem z nimi „odgwizdał” start akcji,
Wiem, że to szlachetna idea, wiem że patronuje temu TVP 1, czyli moja – można powiedzieć matczyna stacja. W związku z tym przyłączam się, bo każda szlachetna działalność, która uczy pomagać (…) – jest warta, żeby się do tego przyłączyć – powiedział Jarosław Kret.
Dodajmy, że happening zorganizowany na bocheńskim rynku został sfilmowany przez ekipę TVP. Być może będzie można go zobaczyć w telewizji.