W środę, 14 grudnia – na 2 dni przed 72. rocznicą masowego mordu pod laskiem Uzbornia, burmistrz Stefan Kolawiński razem ze starostą Jackiem Pająkiem zapalili znicz jako znak pamięci o ofiarach nazistowskiego terroru.
Zbrodnia na Uzborni była pierwszym przypadkiem na terenie okupowanej Polski, kiedy Niemcy zastosowali zasadę zbiorowej odpowiedzialności za wystąpienia ludności polskiej przeciwko administracji okupacyjnej.
Okoliczności mordu wskazują, że Niemcy uderzyli na ślepo, ale z pełnym rozmysłem. Przeprowadzili szereg aresztowań, zabierając z domów zupełnie przypadkowych ludzi. Z aresztu Sądu Grodzkiego wyprowadzili 29 osób. Całą grupę aresztowanych przepędzili pod lasek na Uzborni i tam rozstrzelali.