10 stycznia na stacji paliw „ORLEN” w Gorzkowie do sklepu weszli dwaj mężczyźni z założonymi kominiarkami. Trzymając w ręku przedmioty przypominające broń zażądali wydania pieniędzy.
Do zdarzenia doszło 10 stycznia. Kilka minut przed północą policja w Bochni została powiadomiona o incydencie.
Przybyli po paru minutach od zgłoszenia policjanci usłyszeli od dwóch młodych ekspedientek, że kilka minut wcześniej do sklepu weszli dwaj mężczyźni z założonymi kominiarkami i obaj trzymając w ręku przedmioty przypominające broń zażądali wydania pieniędzy. Wystraszone kobiety nie stawiały oporu i wydały pieniądze z kasy. Wychodząc z pomieszczenia jeden z napastników użył gazu łzawiącego. Kobiety nie doznały obrażeń. Sprawcy rozboju uciekli w kierunku drogi K4. Użyto psa tropiącego i zabezpieczono ślady przestępstwa – relacjonuje Leszek Machaj, oficer prasowy bocheńskiej policji.
Policja prowadzi „intensywne czynności wykrywcze”, które mają na celu ustalenie sprawców napadu. W powyższej sprawie po zabezpieczeniu materiału dowodowego i zakończeniu wstępnych czynności procesowych zostanie wszczęte śledztwo nadzorowane przez Prokuratora Rejonowego w Bochni.