Prokuratura sprawdza, czy burmistrz Nowego Wiśnicza nadużył swoich uprawnień – podaje radio RDN Małopolska. Chodzi o pieniądze gminne i prawa pracownicze nauczycieli.
Burmistrz mógł wyrządzić znaczną szkodę majątkową gminie i naruszyć prawa pracownicze nauczycieli. Miał nie przekazać do szkół i placówek oświatowych pieniędzy na wypłatę wynagrodzeń – podaje tarnowska radiostacja.
Jak powiedziała na antenie RDN Małopolska Elżbieta Potoczek-Bara, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, w 2011 roku samorząd Nowego Wiśnicza potrzebował też pozytywnej opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej do zaciągnięcia kilkumilionowego kredytu.
Śledztwo w sprawie nadużycia uprawnień, polegającego na niewykazaniu w zbiorczych sprawozdaniach o stanie zobowiązań gminy i przedłożenie takich nierzetelnych, poświadczających nieprawdę sprawozdań Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Krakowie, co miało na celu uzyskanie pozytywnej opinii o możliwości spłaty przez gminę kredytu w kwocie kilkuset tysięcy złotych, co spowodowało wyrządzenie gminie Nowy Wiśnicz znacznej szkody majątkowej – powiedziała na antenie radia Elżbieta Potoczek-Bara.
Doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez burmistrza Nowego Wiśnicza złożyło dwóch radnych miasta i gminy oraz wiceprezes Oddziału Powiatowego Związku Nauczycielstwa Polskiego w Bochni.