Mieszkańcy Gorzkowa koło Bochni grożą blokadą krajowej czwórki. Twierdzą, że po remoncie w ich rejonie jest bardziej niebezpiecznie niż przed.
Gorzkowianie domagają się wykonania sygnalizacji świetlnej oraz wysepek obok przejścia dla pieszych, chcą też wykonania lewoskrętu od strony Brzeska i barier ochronnych przy rowach. – To, co oni zrobili, woła o pomstę do nieba – mówi Stanisława Piotrowska, sołtys Gorzkowa. – Nie mamy wysepki dla pieszych, nie mamy lewoskrętu, obywatele do tego stopnia są zdesperowani, że chcą wyjść na ulicę. I na pewno to zrobimy, jeżeli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie uwzględni naszych próśb, bo tak dalej być nie może – dodaje sołtys.
Ludzie zwracają uwagę, że ostatnio rejon ich skrzyżowania stał się czarnym punktem. – W ubiegłym roku kobieta z Gorzkowa zginęła przechodząc do autobusu, jechała do pracy. Wcześniej został potrącony ze skutkiem śmiertelnym mężczyzna z Gorzkowa, był też duży wypadek w ubiegłym roku, w którym zginęło 6 osób, nieopodal parkingu – wylicza Barbara Kweczko, radna gminy Bochnia.
– Przy obecnym natężeniu ruchu nie ma możliwości wyjazdu ani w kierunku Brzeska, ani w kierunku Bochni. Nieraz stoimy po 15-20 minut, na siłę się wciskamy, co jest naprawdę bardzo dużym zagrożeniem – mówi Marian Wojewoda.
Problemem jest też to, że w Gorzkowie nie ma szkoły i dzieci muszą dojeżdżać do Bochni. – Żaden kierowca nie chce ustąpić pieszemu. Dzieci stoją na poboczach, czekają na autobus, nieraz widzą, że autobus już jedzie i nie są w stanie przebiec na drugą stronę – mówi sołtys.
Magdalena Chacaga z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapowiada, że w tym roku planowane są prace mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa m.in. w Gorzkowie. – W drugiej połowie tego roku nad przejściem dla pieszych w Gorzkowie będzie zamontowany podświetlany kaseton, nad nim będzie się znajdowało pulsujące światło, które z daleka będzie informowało kierowców, pod kasetonem zostanie zamontowana lampa, która będzie oświetlała rejon przejścia – mówi.
Wójt Jerzy Lysy przyznaje, że gdy remont czwórki był w fazie przygotowania samorząd gminy zgłaszał do GDDKiA wnioski związane m.in. z lewoskrętem i sygnalizacją świetlną. – Twierdzono, że jest to odcinek za wąski, nie można tram zrobić lewoskrętu, nikt z kolei nie chciał słyszeć o światłach, bo to jest kolejne spowolnienie – mówi wójt. Dodaje jednak, że ostatnio gmina Bochnia ma za co GDDKiA dziękować, uskutecznione zostały wieloletnie starania o sygnalizację świetlną w Chełmie. – Wydaje mi się jednak, że w Gorzkowie, tak jak zresztą w innych miejscach, po modernizacji jest niebezpieczniej niż przed modernizacją. Mamy wielkie pretensje do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że nie zasięga informacji od nas, samorządowców, jakie są faktyczne wyniki tej modernizacji – dodaje wójt. Wyraża on nadzieję, że nowy szef krakowskiego oddziału GDDKiA będzie bardziej wrażliwy na te postulaty.
Nietrudno stwierdzić, że to nie wszystko, czego żądają mieszkańcy. Czy reszta ich postulatów zostanie spełniona? Przekonamy się niebawem.
Panie Wójcie prosimy Pana o poważne potraktowanie sprawy spartaczenia modernizacji ,,czwórki „i to nie tylko w rejonie Gorzkowa.należy natychmiast na całym odcinku przeprowadzić wizję w terenie ,porównać z projektem i przekazać do rozpatrzenia NIK.GDDKiA nie może dalej kpić sobie z postulatów mieszkańców.
No cóż.. po prostu niewygoda mieszkania na wsi. Wystarczy się rozglądać, a nie zatrzymywać ruch. A światła już są na wyjeździe z brzeskiej, nie mówiąc już o problemach, jakie stwarzają światła obok hotelu Lech wywalczone przez wójta dla szacownych mieszkańców Siedlca [edyt. red.].
Bartusiu to rozgladaj sie 10 min…15 min… a w tym czasie autobus pojedzie w sina dal. Sprobuj przejsc na druga strone jezdni na przejsciu na brzeskiej lub w Gorzkowie – powodzenia! Szkoda, ze kierowcy tak szybko zapominaja o tym, ze kiedys sami byli pieszymi. Poprawa bezpieczenstwa na DK4 jest konieczna!
W Gorzkowie GDDKiA wykonała 1996 budowe nowego mostu przy wyjeżdzie wykonawcą była firma Zakopane p.Krzeptoskiego most ma szerokość 18m w projekcie był lewoskręnt tylko miał być wykonany przy przebudowie E4 tylko został feralnie wykonany most ,powinien być równomiernie rozmieszczony od osi drogi w obie strony a został rozbudowany wjedną strone tak że z drugiej strony pozostał pas zieleni na moście szerokości 6m i co robić tym szerokim mostem czy bublem projektowym ,gdzie był nadzór budowlany to wszystko jest śmieszne.
Irytuje mnie, jak koś buduje swój dom gdzieś na odludziu i wymaga jeszcze, aby stawiać światła na trasie międzynarodowej, dla własnej wygody, a zanim Tiry się zatrzymują, ruszą… Nie możecie przynajmniej poczekać na autostradę. Cały tranzyt głównej drogi małopolski musi stawać na światłach, bo gorzkowianie muszą wygodnie przejść!
I nie narzekajcie na gddkia, tylko na swoje miejsce zamieszkania.
p. bartku gorzków jest tak starą wsiom jak bochnia a że pan nie rozumi ludzi ich trudności codzienych to p. problem ,to p.mieszka na odludziu z dala od cywilizacji że nierozumi p.prodlemów ludzkich
Panie Bartku, jeśli Pan uważa, że życie nie jest warte głupich świateł i kilku minut czasu kierowców Tirów, których tak Pan broni, to zapewne też nie robi na Panu wrażenia, ile osób zginęło już na tej drodze!
Nie dziwię się, że nie ma Pan wyobraźni, mieszkając w jakiejś wielkiej metropolii… Cóż, dobrze, że nie wszyscy mieszkają w mieście..
Wracając do tematu, myślę, że gdyby w Gorzkowie mieszkała jakaś ważna „persona” to problem by już nie istniał..
Ale czemu nie zadbacie o jakiś inny, alternatywny dojazd do Bochni. Owszem, życie warte jest świateł, ale chodzi mi o to, czy w ogóle zastanawialiście się nad innym wyjściem z sytuacji, aby wszyscy byli zadowoleni.
Więc nie oskarżaj mnie zbyt pochopnie, że nie liczy się dla mnie życie kilku osób. Gdyby był dobry dojazd to moglibyście zgłosić do RPK, aby utworzył linię do Gorzkowa. Kursowałby mały autobus, jakich ma zakupić RPK wiele i rzadziej więc nie byłoby dużych kosztów. Droga alternatywna zawsze się przyda, a świateł na czwórce i tak jest za dużo.
uwazam że koniecznie należy zrobić światła w tym miejscu a takrze w innych
Tak w Gorzkowie jak i w Moszczenicy i w wielu innych miejscach jest gorzej niż było. Bartusiu ale jesteś odporny a przedewszystkim niewyrozumiały. Gdyby to chodziło o Twoje dzieci napewno byś takich bredni nie pisał. Pa.