Decyzja prezesa RPK o tym, że wsiadanie do autobusów jest możliwe tylko przednim wejściem wywołała krytykę ze strony pasażerów.
W imieniu osób starszych z Bochni zwrócił się do nas Zdzisław Lisak, członek zarządu osiedla Śródmieście – Campi. Szczególnie bulwersuje go fakt, że starsi ludzie muszą okazywać dokumenty świadczące o tym, iż mają uprawnienia do podróżowania za darmo. – Koliduje to z wchodzeniem po pierwszym pomoście, gdzie jest to utrudnione. Ktoś wchodzi o kulach, o lasce i jeszcze ma pokazać dowód osobisty, aby udowodnić, że już ma aż tyle lat, choć nieraz widać na pierwszy rzut oka że ma np. 80 lat. Bardziej nietypowe i zabawne jest to, że pasażer musi dostać od kierowcy tzw. ślepy bilet, później go skasować. A jeśli go nie skasuje, grozi mu kara. Nie wiem, komu to jest potrzebne. Przecież obowiązuje ustawa, która mówi, że osobom powyżej 75. roku życia przysługuje przejazd za darmo. Te bilety mają przekreśloną starą cenę, a są z naszym godłem, z królem Kazimierzem. wcale się to naszym mieszkańcom nie podoba, zwłaszcza emerytom i rencistom – mówi Zdzisław Lisak.
Dodaje on, że kontrolowanie biletów przez kierowcę podczas wsiadania pasażerów będzie za sobą pociągało opóźnienia autobusów. – Czy matka z wózkiem i z dzieckiem też ma wchodzić przednim wejściem, czy człowiek niepełnosprawny na wózku inwalidzkim również? – pyta przedstawiciel osiedla Śródmieście – Campi.
Jak zwykle wszyscy narzekają. Do takiej zmiany trzeba się przyzwyczaić i już, w innych miastach da się a co w Bochni już nie?? Bo chyba dla tego, że same [… – edyt. red.] wsiada..
Uważam, że powinno się wsiadać przednimi drzwiami. Przede wszystkim ludzie wsiadają do pojazdu jak należy a nie pchają się jeden na drugiego. A co do wsiadania z wózkiem to każdy wózek da się złożyć:) gdyby tak nie było to wszystkie „dzieciate” mieszkanki okolicznych miejscowości, które dojeżdżają busami awanturowały by się że busem nie mogą jechać. Pojawił się nowy prezes RPK widać, że chce coś zmienić, choćby słyszeliśmy coś już na temat zmian cen biletów. Może nie narzekajmy i okażmy trochę dobrej woli. A Pan Lisak może niech nie będzie ostatnim sprawiedliwym broniącym niewinne staruszki tylko też niech okaże trochę zrozumienia. Jak nie robiono nic w RPK to było źle a teraz widzę że wszystkim jest gorzej. Jak ktoś ma pomysł jak to usprawnić to zawsze może go przedstawić na forum.
Bardzo dobry pomysł, i wbrew obawom ułatwiający sprawne wsiadanie. W USA ludzie czekający na autobus ustawiają się już wcześniej w lini i nikogo to nie dziwi, kierowca wychodzi z autobusu i pomaga wsiąść starszym osobom, czy tez na wóżkach inwalidzkich, ale w tym momencie inni ani drgną, czekają i puszczają przodem tą osobę, i to akurat trudno mi jest sobie wyobrazić w Polsce.
Ciekawe w czyim imieniu tak naprawdę występuje Pan Lisak . Jest bardzo dobrze z tym wsiadaniem , jest szybko i sprawnie . Zapraszam Pana Lisaka aby skorzystał z komunikacji to sam wszystko zobaczy. A bilet jaki wręczany jest osobom podróżującym bezpłatnie jest tylko wydawany w celach statystycznych , aby policzyć ile osób jeździ za 100 % zniżką. Nikt nie nakłada na nich obowiązku płacenia , ani też nie podlegają karom . Chyba ,że nie mają uprawnienia. Zanim się pisze petycje wypada zasięgnąć informacji u źródeł .Ja to uczyniłem i jestem do przodu. Nie wyszukujcie problemów i nie niszczcie wszystkiego co wygląda na rozsądne a w dodatku jest sprawdzone.
Ale na zatłoczonych liniach np. 4, wysiąć na innym przystanku niż na plantach się nie da. PRzednie drzwi są zastawione przez osoby które wsiadają.
a może prezes Sitko obniżyłby ceny biletów na trasie Wisnicz- Bochnia do poziomu 2zł, bo ja nawet wolałabym jeździć 12tką niż gnieść się jak sardynka w busie, bo jest tańszy przejazd niż w RPK?
Tak możemy się bawić w autobusach rejsowycha nie miejskich gdzie minuta ma znaczenie. Takie hcistoryjki o ustawianiu i wsiadaniupo kolei moze dobre w USA (u nich i kryzys dobry).Ludzie jadą do pracy nie przedszkola , płacą za bilet i chcą szybko i bezboleśnie wsiadać i wysiadać to im przysługuje. Z gapowiczami niech pa prezes walczy inaczej. W zarządzaniu ma długie PRL-owskie doświadczenie, może wtedy bylo inaczej.
Uważam, że P. Prezes poprzez wprowadzenie takich modyfikacji chce oduczyć jeżdżenia komunikacją miejską wszystkie osoby starsze i inwalidów, z których i tak nie mapożytku (dochodu) bo albo mają zniżkę albo nie płacą. Wtedy będzie mniej pasażerów i łatwiej można zamienić duże autobusy na małe – bez straty dla RPK. Życzę Panu Prezesowi aby dożył wieku ok 80 lat i musiał skorzystać z usług RPK – a z pewnością niektórzy „życzliwi” kierowcy pomogą mu wsiąść do autobusu, po czym, w trakcie jazdy i szarpania autobusem – dojdzie do kasownika, skasuje bilet – tylko po to by statystyce stało się zadość.
a może Pan Prezes chce oduczyć jeżdżenia na gapę osoby, które na pewno nie mają 70 lat, nie są inwalidami a nie płacą biletu bo przecież za jeden przystanek czy dwa nie będzie płacić. Ile razy jakaś Pani lub Pan jedzie nie kasując biletu z Placu Pułaskiego na planty lub odwrotnie. Paru metrów nie chce się przejść a biletu też nie kasuje.