Małopolscy policjanci wspólnie funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego w Nowym Sączu zatrzymali grupę, która dokonała kilku napadów na stacje benzynowe w całym województwie. Pierwszy z nich miał miejsce blisko 2 miesiące temu w Gorzkowie.
Napad w Gorzkowie (gm. Bochnia) miał miejsce 10 stycznia. Do pomieszczeń stacji weszło dwóch mężczyzn w kominiarkach na twarzy. Jeden z nich miał przedmiot przypominający pistolet (okazało się że jest to miotacz gazu), którym wystrzelił w kierunku dwóch pracownic stacji. Po zrabowaniu pieniędzy mężczyźni wsiedli do zaparkowanego nieopodal samochodu, w którym oczekiwała na nich ich wspólniczka – podaje biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie
Drugi napad miał miejsce 9 lutego w Biertowicach koło Myślenic. Schemat działania był bardzo podobny. W sumie sprawcy ukradli ok. 50 tys. zł.
Policjanci prowadzący te sprawy byli niemal pewni, że w obu przypadkach działała ta sama grupa. 23 lutego wszystkich troje sprawców zatrzymano. Wszyscy są mieszkańcami Nowego Sącza. 23-letni mężczyzna oraz 31-letnia kobieta nie byli uprzednio karani. 24-letni zatrzymany jest natomiast bardzo dobrze znany policji. Był już uprzednio karany za serię napadów na sklepy spożywcze i stacje paliw – podaje biuro prasowe KWP.
Cała trójka usłyszała zarzuty rozbojów z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi im za to co najmniej 3 lata więzienia.