W Proszówkach w gminie Bochnia ma powstać sztuczne lodowisko. Wójt, pomimo braku zainteresowania ze strony burmistrza i starosty, chce uskutecznić swój pomysł.
Do tej pory w powiecie bocheńskim sezonowa ślizgawka funkcjonowała jedynie w Nowym Wiśniczu. Temat ślizgawki w Bochni wciąż nie został uskuteczniony, zamierza go zrealizować na swoim terenie wójt Jerzy Lysy. Choć jeszcze niedawno mówił, że jego koncepcja utworzenia lodowiska upadła. – Sztuczne lodowisko ma swoją żywotność w granicach 6-7 miesięcy. Jeżeli przykryje się go jakimś namiotem czy innym zadaszeniem, wtedy jego żywotność wydłuża się średnio o 2 miesiące. Oczywiście, nie oszukujmy się, kiedy jest lipiec czy sierpień i upały 40-stopniowe, jest kłopot z utrzymaniem lodowiska nawet w bardzo energooszczędnych pomieszczeniach wielkich, nowoczesnych hal. Tutaj nie ma mowy o takim przypadku – mówi Lysy.
Wójt zakłada, że tafla lodu w Proszówkach mogłaby być utrzymywana od października do kwietnia. Najpierw lodowisko byłoby odkryte. – Inne pytanie, czy jesteśmy w stanie finansowo utrzymać lodowisko. Z tym jest gorzej – przyznaje Jerzy Lysy i dodaje, że jego zdaniem takie lodowisko powinien budować do spółki starosta z burmistrzem i być może z wójtem. – Zwróciłem się w tej sprawie w ubiegłym roku do obu panów samorządowców, niestety nie uzyskałem akceptacji. Tę deklarację ponawiam, bo zapotrzebowanie wśród mieszkańców ziemi bocheńskiej na tego typu obiekt jest ogromne. Ludzie muszą jechać na lodowisko do Krakowa albo do Tarnowa. Uważam, że dojrzeliśmy do takiego momentu, kiedy trzeba wybudować lodowisko u siebie – mówi wójt gminy Bochnia.
Obecnie w Proszówkach funkcjonuje już kryta pływalnia, należąca do gminy Bochnia. Lodowisko miałoby się znaleźć obok tego obiektu. Na budowę sztucznego lodowiska oraz doposażenie Krytej Pływalni w Proszówkach w tegorocznym budżecie gminy Bochnia przewidziano 1 mln 20 tys. zł. Wójt Jerzy Lysy zastrzega jednak, że budowa będzie realna pod warunkiem zdobycia dofinansowania z Unii Europejskiej.
brawo! mam nadzieje ze z koncepcji przejdzie pan do realizacji nie patrzac na burmistrza i staroste! dopiero jak bedzie uruchomione lodowisko i cala bochnia i okolice beda jezdzily do proszowek wtedy burmistrz sie obudzi i bedzie chcial za wszelka cene zrobic 2 lodowisko w bochni to w jego stylu!
ja przeczytałam „lądowisko” ;) Chyba jestem jeszcze pod wrażeniem tego helikoptera z boiska ;)