12 kwietnia w Bochni uczczono pamięć kolejnych 30 oficerów zamordowanych NKWD w 1940 r. Na obelisku przy ul. Ofiar Katynia odsłonięto trzecią już tablicę z nazwiskami.
W podniosłej uroczystości wzięli udział krewni poległych przed 72 laty. Byli również samorządowcy, przedstawiciele jednostek miejskich, stowarzyszeń, szkół.
Burmistrz Stefan Kolawiński, który był organizatorem uroczystści, odczytał nazwiska 30 osób zamordowanych przez NKWD, związanych z Bochnią. Wicestarosta Tomasz Całka na zakończenie wystąpienia przytoczył wiersz swojego autorstwa o zbrodni katyńskiej. Z kolei Teofil Wojciechowski, były burmistrz Bochni, w emocjonalnym tonie zwrócił uwagę, że zabójstwo przedstawicieli polskiej inteligencji było ludobójstwem.
Od 2010 r. w Bochni upamiętniono już 90 osób zamordowanych w Katyniu, Charkowie i Miednoje. W przyszłym roku na obelisku przy ul. Ofiar Katynia zostanie odsłonięta ostatnia tablica z 20 nazwiskami.
2009
Pierwsze „dęby pamięci” dedykowane ofiarom zbrodni katyńskiej związanym urodzeniem lub służbą z Bochnią posadzono 17 września 2009 roku w 70. rocznicę napaści sowieckiej na Polskę, włączając się tym samym w ogólnopolską akcję „Katyń – ocalić od zapomnienia”.
2010
13 kwietnia 2010 roku, w 70. rocznicę Zbrodni Katyńskiej, zostało posadzonych 20 kolejnych dębów, a nieopodal cmentarza przy obecnej ulicy Ofiar Katynia stanął obelisk, na którym umieszczono tablicę z nazwiskami 30 oficerów Wojska Polskiego zamordowanych w Katyniu, Charkowie, Miednoje.
Na pierwszej tablicy upamiętnieni zostali: mjr Edward Danikiewicz, ppor. Stanisław Gargul, mjr Karol Glazur, por. Tadeusz Ludwik Göttinger, kpt. Jan Stanisław Jelonek, mjr Aleksander Feliks Koralewski, por. Stanisław Henryk Krogulski, kpt. Jan Krudowski, ppłk Stefan Marceli Krudowski, kpt. Kazimierz Antoni Kubicki, asp. PP Karol Lach, asp. PP Jacenty Malina, mjr Tadeusz Jan Nodzyński, kpt. Aleksander Olszowy, kpt. Józef Pałkowski, kpt. Karol Ludwik Piotrowicz, ppor. Franciszek Józef Podgórzec, asp. PP Teofil Raczyński, kpt. Marian Rentgen-Güntner, mjr Witold Robakiewicz, ppłk Stanisław Szymon Rydarowski, płk Józef Seruga, ppłk Zygmunt Aleksander Siewiński, asp. PP Jan Siudak, płk Szymon Skoczylas, kpt. Jan Stanisław Tarczałowicz, mjr Marian Stanisław Wiśniewski, por. Roman Kazimierz Wydra, mjr Roman Józef Zdrochecki, ks. ppłk Jan Leon Ziółkowski.
Odsłonięcia tablicy dokonali Janina Podgórczykowa, córka pułkownika Szymona Skoczylasa, który przed wojną był szefem stacjonującego w Bochni 5. Dywizjonu Taborów i Bogdan Kosturkiewicz ówczesny burmistrz Bochni.
2011
Dokładnie rok później, 13 kwietnia 2011 roku drugą tablicę odsłonili Alicja Pawlak-Tymańska córka majora Karola Czachora ze Stefanem Kolawińskim burmistrzem Bochni.
Na drugiej tablicy uwiecznieni zostali oficerowie: mjr Stefan Leon Anlauf, asp. PP Jan Babral, asp. PP Władysław Badylak, asp. SW Maksymilian Bankiewicz, post. PP Jan Batorski, por. Franciszek Biel, asp. PP Tomasz Bożek, asp. PP Franciszek Budyś, asp. PP Jan Burkiewicz, asp. PP Zygmunt Cieślewicz, mjr Karol Czachor, asp. PP Bolesław Domiński, por. Jan Dziadek, asp. SW Szymon Fitrzyk, por. Kazimierz Antoni Gąsiorek, kpt. Antoni Górka, por. Józef Karol Kalita, kpt. Franciszek Kocela, mjr Stanisław Józef Kochański, asp. PP Michał Klasa, mjr Dawid Lehrhaft, ppłk Leon Matolski, por. Maksymilian Polański, kpt. Edward Rojek, kpt. Grzegorz Straszewski, mjr Wilhelm Ślizowski, mjr Alfred Leopold Tatarka, kpt. Leszek Zygmunt Tadeusz Wojas, mjr Teodor Augustyn Zachariasiewicz, kpt. Andrzej Zieliński.
2012
12 kwietnia odbyła się uroczystość odsłonięcia i poświęcenia trzeciej tablicy z nazwiskami kolejnych trzydziestu ofiar zbrodni katyńskiej. W tym roku na pomniku Ofiar Zbrodni Katyńskiej zostaną uwiecznieni oficerowie:
Obóz w Kozielsku (zamordowani w Katyniu)
porucznik rezerwy Jan Ignacy BAHDAJ,
kapitan Michał Jan BENESCH,
major rezerwy Roman BIAŁEK,
porucznik rezerwy Antoni Jan DAŃDA
kontradmirał Leon MOSZCZEŃSKI,
kapitan Feliks PILCH,
major Stanisław PIWOWARCZYK,
major rezerwy Wojciech PLEWNIAK,
porucznik rezerwy Jan WALIGÓRA,
pułkownik rezerwy Marian Stanisław WÓJTOWICZ,
Obóz w Starobielsku (zamordowani w Charkowie)
podpułkownik taborów Franciszek Ksawery DRWOTA,
kapitan piechoty Kazimierz IWULSKI,
major Leopold LETYŃSKI,
porucznik piechoty rezerwy Tadeusz MĄCZKA,
pułkownik piechoty Stanisław UNDAS,
major piechoty Jakub WAJDA,
Obóz w Ostaszkowie (zamordowani w Twerze, pochowani w Miednoje)
strażnik Straży Granicznej Jan BRYŁA,
aspirant Policji Państwowej Michał DZIADOWIEC,
aspirant Policji Państwowej Władysław IMIOŁEK.
aspirant Policji Państwowej Jan KACZMARCZYK,
aspirant Policji Państwowej Józef KORYGA,
aspirant Policji Państwowej Teofil ŁACIAK,
aspirant Służby Więziennej Andrzej MUS,
aspirant Policji Państwowej Franciszek NIECHWIEJ,
aspirant Policji Państwowej Józef PADUCH,
aspirant Policji Państwowej Józef PUZIO,
aspirant Policji Państwowej Wincenty SKOCZEK,
aspirant Policji Państwowej Andrzej SUCHENKO,
aspirant Służby Więziennej Władysław TOMASZEWSKI,
aspirant Policji Państwowej Władysław WŁODARCZYK,
Przemówienie burmistrza Bochni Stefana Kolawińskiego
Szanowni Państwo:
Rodziny Ofiar Zbrodni Katyńskiej
Dostojni Goście,
Droga Młodzieży!
Spotykamy się w wigilię święta, które uchwalił Sejm Rzeczpospolitej Polskiej, nazywając je Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Spotykamy się wigilię święta, którego nie wolno było w Polsce obchodzić przez 50 lat. Przez pięćdziesiąt lat próbowano zafałszować pamięć o polskiej historii i polskiej tożsamości.
Zbrodni dokonano z woli Stalina, na rozkaz najwyższych władz Związku Sowieckiego. Decyzja o rozstrzelaniu zapadła 5 marca 1940 r., na wniosek Ławrentija Berii. W uzasadnieniu rozkazu pisał: „to zatwardziali, nie rokujący poprawy wrogowie władzy sowieckiej”. Zgładzono ich bez procesów, bez wyroków, z pogwałceniem praw i konwencji cywilizowanego świata.
Dlaczego?
Zbrodnia katyńska była częścią planu zniszczenia wolnej Polski, państwa, które od 1920 roku stało na drodze podboju Europy przez komunistyczne imperium. To dlatego NKWD próbowało pozyskać jeńców, polscy oficerowie wybrali jednak honor i wierność Ojczyźnie. Dlatego Stalin i jego Biuro Polityczne, mszcząc się na nieugiętych, zadecydowali – rozstrzelać!
Grobami ich są doły śmierci w Katyniu, Piatichatkach, Miednoje. Te doły śmierci miały także stać się grobem niepodległej Rzeczpospolitej.
I tak się niemal stało. Polacy, którzy walczyli z hitlerowskimi Niemcami od początku wojny do jej końca, na wszystkich frontach, po upadku III Rzeszy trafili w strefę totalitarnego komunizmu. Po 1945 roku nasza historia była fałszowana pod dyktando komunistycznej propagandy.
Świat miał się nigdy nie dowiedzieć prawdy o Katyniu! Rodzinom ofiar odebrano prawo do opłakania i godnego upamiętnienia najbliższych.
Ale tak, jak kłamstwo katyńskie stało się największym kłamstwem PRL-u, tak prawda o nim stała się fundamentem wolnej Polski.
Władze miasta w 2001 roku ufundowały tablicę z brązu z napisem: „Pamięci Synów Ziemi Bocheńskiej, jeńców Kozielska, Starobielska, Ostaszkowa, którzy oddali życie za ojczyznę w Katyniu, Charkowie, Miednoje i innych miejscach kaźni na nieludzkiej ziemi”. Obok tekstu znajduje się relief przedstawiający Matkę Bożą Katyńską tulącą żołnierza z głową przestrzeloną od tyłu kulą oprawcy z NKWD. Tablicę umieszczono w kruchcie przy nawie południowej bocheńskiej Bazyliki. Miejsce to stało się Kaplicą Pamięci Narodowej, uświęca ją ziemia z miejsc kaźni, umieszczona w urnach wokół rzeźby Chrystusa Frasobliwego.
W 2009 roku, w 70. rocznicę napaści sowieckiej na Polskę, rozpoczęto proces upamiętniania bocheńskich ofiar zbrodni katyńskiej właśnie tutaj, w tym miejscu. Zasadzono wówczas pierwsze „dęby pamięci”.
Kilka miesięcy później, 13 kwietnia 2010 roku, w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej posadzono kolejne dęby oraz posadowiono obelisk, przy którym dzisiaj się zgromadziliśmy, a na nim umieszczono pierwszą tablicę z nazwiskami 30 oficerów zamordowanych w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Odsłonięcia dokonali pani Janina Podgórczykowa, córka pułkownika Szymona Skoczylasa, przed wojną komendanta stacjonującego w Bochni Piątego Dywizjonu Taborów oraz ówczesny burmistrz Bochni Bogdan Kosturkiewicz.
Dokładnie rok później, 13 kwietnia 2011 roku odsłoniliśmy tutaj wspólnie z panią Alicją Pawlak-Tymańską, córka majora Karola Czachora, drugą tablicę, zawierajacą kolejne 30 nazwisk ofiar zbrodni katyńskiej, upamiętniliśmy ich także „dębami katyńskimi”.
Decyzją Rady Miasta Bochnia, od 11 listopada minionego roku ulica, przy której stoimy, nosi nazwę „Ofiar Katynia”.
Dzisiaj dokonamy odsłonięcia trzeciej tablicy z wyrytymi 30 nazwiskami oficerów Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza, funkcjonariuszy Policji Państwowej, Straży Więziennej oraz innych organów Państwa Polskiego urodzeniem lub służbą związanych z Bochnią. Nieopodal, na cmentarzu, posadzone zostały dęby im dedykowane.
Doświadczenie Katynia i walka z kłamstwem o nim, to część naszej historii
i naszej tożsamości, ale to także doświadczenie niosące przesłanie dla każdego człowieka i wszystkich narodów świata. Zbrodnia Katyńska zawsze będzie przypominać o sile kłamstwa i o groźbie zniewolenia ludzi i narodów. Będzie także świadectwem tego, że ludzie i narody potrafią – nawet w czasach najtrudniejszych – wybrać wolność i bronić prawdy.
Oddajmy wspólnie hołd tym, którzy dokonali właśnie takiego wyboru. – Chwała bohaterom! Cześć ich pamięci!
Bochnia, 12 kwietnia 2012 r.