Dworzec PKP odnowiony, otoczenie nadal straszy

Po remoncie dworca kolejowego w Bochni zabytkowy budynek nabrał nowego wyrazu. Tym bardziej teraz kontrastuje z nim otoczenie pamiętające czasy zamierzchłego komunizmu. Na problem zwrócił uwagę jeden z radnych.

Z pastelową elewacją zdecydowanie kontrastują brudne i pokryte graffiti sąsiadujące z dworcem budynki toalet i dawnej spedycji kolejowej. Posępny obraz pogłębiający złomowisko przy wyjeździe ze stacji, peron z łuszczącymi się napisami nazwy stacji, wątpliwej urody kiosk gastronomiczny przy zejściu do tunelu i oczywiście sam tunel – wylicza w swojej interpelacji Jan Balicki.

Radny zwraca uwagę, że niedługo rozpoczną się mistrzostwa Euro 2012 i wielu kibiców będzie przemierzało tę część Bochni w drodze na wschód. Tym bardziej, że w Krakowie swoje miejsce pobytowe będą mieli przedstawicieli aż trzech reprezentacji (Holandia, Włochy, Anglia).

Jan Balicki domaga się, by odnowić lub wymienić dwie tablice z nazwą stacji, zasłonić metalowym ogrodzeniem składowisko złomu, pomalować elewację na sąsiednich budynkach do wysokości ok. 3 m, usunąć kiosk, prowizoryczny barak funkcjonujący w czasie remontu jako kasa biletowa oraz wykonać mural w części tunelu, „by otoczenie dworca nabrało estetycznego wyrazu”.

Nawet, jeśli nie odwiedzi nas ani jeden kibic sportowy, to warto wykorzystać zbliżające się rozgrywki do poprawy wizerunku naszego miasta – pisze radny.