Beata Szydło w trakcie spotkania z mieszkańcami Bochni poddała krytyce podniesienie wieku emerytalnego przez obecny rząd, ale również wprowadzenie reformy z czasów rządu AWS.
Według posłanki PiS, wprowadzenie emerytur kapitałowych 10 lat temu spowodowało ich obniżenie. Według jej słów, w obecnym systemie emeryt sam jest sobie winien, że ma niskie świadczenie, bo za krótko pracował i za mało odkładał. Beata Szydło zwróciła uwagę, że dzisiaj w wielu rodzinach to właśnie emeryci są ich jedynymi żywicielami.
Posłanka opozycji skrytykowała tryb przyjęcia ustawy emerytalnej: szybką procedurę legislacyjną (powołanie komisji nadzwyczajnej), niedostateczne jej zdaniem konsultacje, „wrzucenie do kosza” 2 milionów podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie podniesienia wieku emerytalnego, wreszcie niewpuszczenie działaczy Solidarności do sejmu w dniu przyjęcia ustawy. To nie jest reforma, tylko bezczelne wydłużenie wieku emerytalnego – mówiła.
Jako idealny system emerytalny wiceprezes opozycyjnej partii podawała system solidarnościowy, który powinien zastąpić system kapitałowy. Tę zmianę, a nie podniesienie wieku emerytalnego Beata Szydło nazywa reformą. Wiceprezes PiS zapowiadała również potrzebę likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych. Padł również problem tego, czy rodzina zmarłego emeryta powinna mieć prawo do dziedziczenia jego świadczenia.
Posłanka nie ukrywała, że taką reformę zamierza przeprowadzić PiS, jeśli wygra wybory. Przygotowujemy się bardzo poważnie do przejęcia władzy, mamy gotowe projekty ustaw łącznie z rozporządzeniami, w klubie PiS są zespoły eksperckie – wyliczała posłanka, dodając że sama zasiada w zespole do spraw społeczno-gospodarczych. Wielce prawdopodobne, że będą wcześniejsze wybory – dodała Beata Szydło.
Pierwszym krokiem ze strony PiS, jeśli ustawa emerytalna zostanie podpisana przez prezydenta, ma być zaskarżenie jej do Trybunału Konstytucyjnego. Gdy będziemy rządzić, ustawę odrzucimy i przeprowadzimy prawdziwą reformę. To trzeba zrobić, ale nie w taki sposób. Nasz rząd zaprzedał się zepsutej ideologii – konkludowała posłanka.
Spotkanie z Beat Szydło zorganizował poseł Edward Czesak. Ma ono stanowić początek cyklu „PiS bliżej ludzi”.