W sobotę bocheńscy szczypiorniści zmierzyli się na wyjeździe z MKS Babią Górą. Mimo niedyspozycji kilku zawodników, piłkarzom ręcznym udało się zremisować.
Walka z przeciwnikami nie była łatwa. W Suchej Beskidzkiej drużynie MOSiR-u przyszło się zmierzyć z o wiele bardziej doświadczonym zespołem. W składzie bocheńskich szczypiornistów zabrakło też trzech podstawowych graczy, których z rywalizacji wykluczyła choroba lub kontuzja.
Do zwycięstwa jednak dużo nie brakowało. Na 45 sekund przed końcowym gwizdkiem, i przy wyniku 27:27 piłka była w posiadaniu naszych graczy. Przeciwnicy przewyższali ich siłą, i nie zdołali przedrzeć się przez linię obrony. – Maciej Imiołek, który zdobył 9 bramek, wraz z Damianem Tacikiem (6 bramek) i bardzo dobrze spisującymi się bramkarzami Danielem Skrzyniarzem i Krzysztofem Serwatką byli najlepszymi zawodnikami w tym dniu – powiedział trener Marcin Bożek.
Następny mecz piłkarze ręczni rozegrają 8 kwietnia, ich przeciwnikiem będzie LUKS Skrzyszów.