23 maja około godz. 16.00 oficer dyżurny KPP w Bochni otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej w Lubomierzu, gm. Łapanów. Na interwencję mieli udać się policjanci z Posterunku Policji w Łapanowie. Mieli się udać, ponieważ sprawca awantury postanowił wyręczyć policjantów.
Zamiast czekać na nich w domu już po kilku minutach po zgłoszeniu pokrzywdzonej sam przyjechał pod Posterunek Policji w Łapanowie. Przyszedł wyjaśnić policjantom przyczynę awantury i przekonać ich, że to właśnie on jest pokrzywdzonym.
Kłopot w tym, że znajdował się w stanie nietrzeźwym – wynik badania wskazał około 0,7 promila alkoholu, a na parkingu zaparkował Volkswagena Golfa, którym kierował w stanie nietrzeźwym. Mężczyzna wcześniej był już notowany za naruszenie prawa. W efekcie interwencji nie dość, że nie przekonał policjantów o swojej niewinności, to jeszcze stracił prawo jazdy.
oprac. Leszek Machaj