Obwodnica Łapczycy – nie tędy droga?

Temat obwodnicy Łapczycy zaistniał podczas ostatniej sesji rady miejskiej. Radni mieli przyjąć treść oświadczenia w sprawie lokalizacji drogi, ale …

skończyło się na dyskusji z udziałem mieszkańców i odłożeniu tematu.

Oświadczenie, które chcą przyjąć radni trafi na biurko szefa krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Mieszkańcy protestują nie przeciwko wyburzeniom, bo one są konieczne, ale przeciwko temu, że niektóre budynki nie zostaną wyburzone i pozostaną w bliskości ruchliwej trasy. – Domagamy się przesunięcia obwodnicy w stronę południowo-zachodnią o tyle, o ile będzie trzeba.

Jako rada miejska musimy dbać o losy mieszkańców, którzy są zagrożeni opuszczeniem domów, ale również tym, którym budowa przyszłej obwodnicy w jakiś sposób może przeszkadzać – mówi Ryszard Najbarowski, przewodniczący rady miejskiej w Bochni.

Projekt oświadczenia rady miejskiej nie został ostatecznie przyjęty, ma być napisany od nowa.

Jerzy Raczyński, sołtys Łapczycy oraz radny powiatu bocheńskiego rozkłada ręce, mówiąc, że nie rozumie już protestów mieszkańców Bochni, skoro 30-tysięczne miasto również korzysta z drogi krajowej nr 4 i stoi w korkach w Łapczycy. – Protestowanie i blokowanie, bo tak to można nazwać, przez pewne osoby i niestety władze miasta Bochni, jest dla mnie niezrozumiałe, dziwne. Traktuję to jako brak jakiegokolwiek pomysłu na rozwiązanie infrastruktury drogowej miasta Bochni na zachodzie na najbliższe lata – mówi Raczyński.

Zobacz TV komentarz Jerzego Raczyńskiego, sołtysa Łapczycy.

Burmistrz Bogdan Kosturkiewicz podkreśla, że jako włodarz miasta musi stać po stronie mieszkańców. – Pan wojewoda powiedział, że istnieją pewne trudności w zakresie realizacji tej inwestycji. Chodzi przede wszystkim o nową ustawę środowiskową, która utrudnia postępowanie inwestycyjne. Generalnie więc nie wiadomo jeszcze, kiedy ta inwestycja zostanie zrealizowana. Zdajemy sobie sprawę, co podkreślają radni, że istnieją poważne utrudnienia dla mieszkańców Łapczycy, niemniej jednak musimy tak samo chronić interesy własnych mieszkańców – mówi burmistrz.

There are 1 comments

  1. Czyli co – mieszkańcy Kolanowa nie chcą żeby ich wywłaszczać i dlatego protestują ? Czy odwrotnie – chcą żeby ich wywłaszczono a protestują, bo Generalna Dyrekcja nie chce ich ruszać. To jakaś paranoja !!!!!
    Burmistrz podkręca radę, tylko nie wiadomo czego naprawdę chcą ludzie z Kolanowa. Panowie radni, dajcie spokój i nie ośmieszajcie naszego miasta.
    Łapczycy i wójtowi trzeba pomóc a nie przeszkadzać z obwodnicą.