Straż miejska w Bochni rejestruje podejmowane przez siebie interwencje. Funkcjonariusze patrolują miasto z przypiętymi do munduru kamerami, które nagrywają obraz i dźwięk.
Używanie rejestratorów przez straże miejskie jest dopuszczone przez prawo od 2009 r. Pionierem w zakresie filmowania interwencji jest straż miejska w Rybniku. W naszej okolicy interwencje filmuje już straż miejska w Niepołomicach. Kamer używają również straże leśne. Teraz przyszła pora na Bochnię.
Dzięki rejestracjom interwencji w każdej chwili można odtworzyć przebieg danego zdarzenia. Możemy bardzo precyzyjnie określić, w jaki sposób strażnik się zachowywał, w jaki sposób zachowała się strona. Czy była niewłaściwa reakcja po stronie strażnika, czy jej nie było. Dodatkowo tym urządzeniem zbieramy materiał dowodowy w sprawie – mówi komendant Krzysztof Tomasik.
Zarejestrowany materiał na ogół przechowywany jest do 7 dni, maksymalnie może to być 60 dni, o ile film nie stanie się dowodem w sprawie przed sądem. Jedna kamera może zarejestrować do 2 godzin filmu jednorazowo.
W tej chwili straż miejska w Bochni ma 3 kamery do rejestrowania interwencji. Kosztowały niespełna 300 zł. W planie jest zakup kolejnych urządzeń.