Trzech radnych gminy Bochnia nie łamie prawa, będąc jednocześnie strażakami ochotnikami. Stowarzyszenie Gmina Bochnia dla Wszystkich przesłało na ręce wojewody informację o takiej możliwości. Ten jednak nie dopatrzył się nieprawidłowości.
Urząd Gminy Bochnia dobitnie komentuje sprawę. Powszechne wzburzenie wśród strażaków-ochotników, samorządowców oraz mieszkańców gminy Bochnia wywołał donos złożony do Wojewody Małopolskiego przez jedno z niedawno powstałych stowarzyszeń lokalnych, którego prezesem jest radny powiatowy, jeden z najbliższych współpracowników starosty bocheńskiego Jacka Pająka – czytamy w informacji prasowej.
Pismo stowarzyszenia Gmina Bochnia dla Wszystkich zostało złożone w Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie 16 marca. Uprzejmie informuję, że zaistniały przesłanki do wygaszenia mandatów radnych gminy Bochnia – pisze prezes stowarzyszenia Wacław Woźnicki, powołując się na art. 24 f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym z dnia 8 marca 1990 r. („Radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności”).
Chodzi o radnych […], którzy mimo wyboru 2010 r. do Rady Gminy nadal piastują funkcje w zarządach Ochotniczych Straży Pożarnych. […] Ochotnicze Straże Pożarne w Gminie Bochnia, zgodnie ze swymi statutami, mogą prowadzić działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego Gminy. Proszę o przypomnienie Radzie Gminy Bochnia o obowiązku podjęcia uchwały w sprawie wygaszenia mandatu wymienionym radnym, bądź tez wygasić ich mandat zgodnie ze swoimi uprawnieniami – pisał dalej Wacław Woźnicki.
Chodziło o radnych z Baczkowa, Siedlca i Gierczyc. Po wnikliwej analizie Wojewoda Małopolski stwierdził, że w żadnym z podanych w donosie przypadków nie doszło do przekroczenia prawa – tym samym brak jest podstaw do pozbawienia strażaków-społeczników mandatu radnych gminnych – podaje Urząd Gminy Bochnia.
To przykre, że niektórzy powiatowi politykierzy tworzą dziwne stowarzyszenia tylko po to, aby „dokopać” lokalnym samorządom, szczególnie tym, do których z „butami” nie wkroczyły jeszcze partie polityczne – komentuje Jerzy Lysy, wójt gminy Bochnia. Na szczęście pan wojewoda nie jest podatny na tego typu intrygi. Nadal podstawą działania naszego samorządu będzie zgoda w Radzie Gminy i dobra współpraca wójta z wszystkimi sołtysami, radnymi, a także Ochotniczymi Strażami Pożarnymi, których w bocheńskiej gminie działa aż 18. A wzmożona fala powiatowych podarków dla OSP traktowana jest przez nas jako próba „mydlenia oczu” opinii publicznej – dodaje wójt.
Wacław Woźnicki, prezes stowarzyszenia Gmina Bochnia dla Wszystkich sprawy na razie nie komentuje.