Władze Bochni szczególnie czujne pod względem niesolidnych wykonawców inwestycji miejskich. Ostatnio jedna z firm została ukarana finansowo.
Wykonawca remontu jednej z ulic niesolidnie wywiązał się ze swojego zadania i miasto nie wypłaciło jej pełnej ustalonej wcześniej sumy. Kara wyniosła ok. 50 tys. zł. To sposób na to, aby wykonawcy inwestycji byli solidniejsi. – Staramy się na bieżąco monitorować sposób wykonania określonych inwestycji. Jeżeli dochodzi do sytuacji, że są pewne niedociągnięcia, firma, która wykonuje konkretne inwestycje powinna doprowadzić je do stanu, który byłby dla nas zadowalający. Jeżeli tego nie czyni, bo nie jest w stanie tego uczynić, bo np. popełniła błędy przy wykonywaniu inwestycji, to wówczas dopiero naliczamy kary umowne. Raz taka sytuacja miała miejsce, przedstawiciele firmy przyjęli tę karę z godnością, ze zrozumieniem i sprawa została załatwiona – mówi burmistrz Bochni Bogdan Kosturkiewicz.
W ostatnich latach na terenie Bochni wykonywanych jest bardzo dużo inwestycji drogowych. Władze szczycą się, że w ciągu roku robią więcej niż wykonano podczas całej poprzedniej kadencji. Dlatego – jak się zdaje – tym bardziej ważna jest sprawa jakości realizowanych robót.
inwestycję należy kontrolować również na etapie wykonawstwa , przeprowadzając stosowne badania laboratoryjne jak i sprawdzając zgodność z dokumentacją a nie oceniać po wykonaniu .to ,, musztarda po obiedzie”. a czy tak się postępuje???