28 października policjanci dzielnicowi patrolując gminę Bochnia około godziny 21.00 w Cikowicach zauważyli idących drogą dwóch mężczyzn. Podczas ich legitymowania zainteresowali się otaczających ich wyrazistym zapachem … oleju napędowego.
Ponieważ w pobliżu zaparkowane są maszyny budowlane i zdarzają się przypadki kradzieży paliwa ze zbiorników 26- i 17-latek zostali zatrzymani. W pobliżu stał zaparkowany samochód marki Volkswagen w którym siedziała 22-letnia siostra 17-latka z Łysokań.
W bagażniku znajdowały się pojemniki służące do transportu ON. Dalsze sprawdzenia potwierdziły przypuszczenia funkcjonariuszy. W dniu zatrzymania 26-letni mieszkaniec Krakowa usiłował włamać się do baku dźwigu budowlanego. Wszyscy trafili do aresztu, a następnie dalsze czynności pozwoliły ustalić i zebrać materiał dowodowy z którego wynikało, że cała trójka wspólnie w październiku włamywała się sześciokrotnie do różnych maszyn budowlanych zaparkowanych na terenie powiatu bocheńskiego i wielickiego z którego łącznie skradli około 400 litrów oleju napędowego. Zazwyczaj na „czatach” stała dziewczyna. Dystrybucją skradzionego oleju napędowego po okazyjnej cenie zajmował się 26-letni mieszkaniec Krakowa – relacjonuje Leszek Machaj, rzecznik prasowy bocheńskiej policji.
Zatrzymana trójka przyznała się do opisanych przestępstw. Policjanci ustalają, czy na swoim koncie nie mają więcej przestępstw jak również osoby, które nabywały paliwo po okazyjnej cenie. Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą pozbawienia wolności od roku do lat 10.