Posłowie PiS wywalczą pieniądze na łącznik?

Po odrzuceniu poprawki posłów PiS do budżetu państwa na 2013 r. nastąpiły kolejne kroki w sprawie łącznika autostradowego w Bochni, Brzesku i Wierzchosławicach. Poseł Edward Czesak na konferencji prasowej referował obecny stan rzeczy.

Pod koniec 2012 r. posłowie PiS złożyli poprawkę do budżetu państwa na ten rok. Zakładała ona kwotę 30 mln zł na budowę trzech łączników, m.in. bocheńskiego. Głosami większości parlamentarnej poprawkę jednak odrzucono.

Mimo tego niepowodzenia, politycy największej partii opozycyjnej wciąż czynią starania, żeby budowa łączników autostradowych była współfinansowana z budżetu państwa. Według obecnych zamierzeń, łącznik w Bochni ma wybudować województwo małopolskie oraz lokalne samorządy miasta i powiatu.

Kilka dni temu na wniosek posłów PiS-u odbyło się posiedzenie podkomisji stałej ds. transportu i drogownictwa z udziałem wiceministra transportu. Według posła, z wypowiedzi wiceministra Tadeusza Jarmuziewicza wynika, że finansowanie łączników autostradowych spadnie na barki samorządów. Druga droga, która została wskazana, jest taka, aby te połączenia były realizowane przez inwestorów, którzy będą chcieli korzystać z dobrodziejstwa autostrady przebiegającej przez ten teren – dodaje Edward Czesak.

Poseł przyznał w czasie konferencji, że jego niepokój budzi sytuacja wśród lokalnych polityków w Bochni. Niespójność działań samorządów lokalnych, mam na myśli również głos wójta gminy Bochnia, w odniesieniu do ustalenia ostatecznego przebiegu łącznika i przygotowania całej tej inwestycji, budzi nasz niepokój. Oczywiście będziemy wspierać te działania i uważam że większa aktywność samorządów bocheńskich winna być nakierowana na współpracę nie tylko z parlamentarzystami koalicji rządowej, ale również z parlamentarzystami opozycji, którzy zasiadają w istotnych komisjach sejmowych, które mają wpływ na to, jakie działania będą kontynuowane.

Według posła, spotkanie na szczeblu komisji daje jednak pewną nadzieję na przyszłość. Uzyskaliśmy przyrzeczenie pana ministra Tadeusza Jarmuziewicza, że w kolejnym kroku będzie posiedzenie komisji infrastruktury, na której zostanie przygotowany dezyderat do rządu, aby uwzględnić wsparcie finansowe dla tych połączeń, które mają udrożnić przejazd, udrożnić rozwój w pasie autostradowym i zlikwidować tę kuriozalną sytuację, która nie dopuszcza przejazdu transportu ciężkiego od Szarowa do Tarnowa – mówi poseł Edward Czesak.

Przy okazji poseł napomknął o stanowisku władz centralnych dotyczącym obwodnicy Łapczycy. Z tonu wypowiedzi pana ministra Jarmuziewicza wynika – ja przynajmniej takie odniosłem wrażenie – że obwodnicy Łapczycy należy zapomnieć. Bo dyscyplina środków z budżetu państwa będzie bardzo duża przy tym zadłużeniu i zostały skreślone obwodnice.