Proszówki: lodowisko nieczynne – dlaczego?

Mimo, że zima panuje od wielu tygodni i temperatury sprzyjają, lodowisko w Proszówkach wciąż nie zostało uruchomione w nowym sezonie. Rodzi to pytania, domniemania, wątpliwości. W końcu urząd gminy Bochnia – po licznych pytaniach dziennikarzy – wystosował oficjalny komunikat w tej sprawie.

Funkcjonujące od 3 lat sztuczne lodowisko w Proszówkach będzie przeniesione na nowe miejsce. Decyzję w tej sprawie podjęto jeszcze w trakcie ostatnich wakacji. Gmina Bochnia będąca właścicielem obiektu od wielu lat zabiegała o zakup na ten cel działki vis a vis Krytej Pływalni, gdzie powstałby obiekt całoroczny: lodowisko i kort tenisowy.

Próby ugodowego załatwienia sprawy z właścicielem gruntu spełzły na niczym. Wójt wystąpił więc do starostwa o wywłaszczenie działki w trybie administracyjnym. Sprawa ciągnie się już w Starostwie Powiatowym ponad rok i nie wiadomo kiedy się zakończy – jak zwykle w takich sprawach chodzi o pieniądze. W tej sytuacji gmina postanowiła szukać innej lokalizacji. Samorządowcy porozumieli się z właścicielami sąsiedniej działki i jesienią ub. roku podpisano z nimi umowę wstępną. Kilka tygodni później… zmarła jedna ze współwłaścicielek. Wszystkie dokumenty lokalizacyjne stały się więc nieaktualne.

Z konieczności musieliśmy wrócić do dotychczasowej lokalizacji. Obecnie trwają przygotowania dokumentów formalno-prawnych, które pozwolą nadal użytkować obiekt – mówi wójt Jerzy Lysy. Docelowo jednak chcielibyśmy przenieść lodowisko z boisk szkolnych, gdyż tracą na tym uczniowie Zespołu Szkół Gminnych w Proszówkach. Wielka szkoda, że zarówno burmistrz, jak i starosta nie zdecydowali się na tę inwestycję, kiedy 4 lata temu proponowałem im wspólną budowę i eksploatację obiektu. Miasto i powiat mają wiele znacznie lepszych miejsc. Zapewniam jednak młodych i dorosłych mieszkańców Ziemi Bocheńskiej, że nasza determinacja w ponowne uruchomienie lodowiska jest duża, mimo wielu przeszkód losowych, a także bierności innych samorządów – dodaje wójt.