Oceniam burmistrza na dostateczny. „Dwója” w skali od 1 do 6 jest oceną mierną, myślę że aż tak negatywnie pana burmistrza i jego zarządzania nie można ocenić – uważa radny Adam Korta, odnosząc się do oceny wystawionej Stefanowi Kolawińskiego przez Małgorzatę Szczeparę.
Oto treść komentarza radnego Adama Korty:
Oceniam burmistrza na dostateczny. „Dwója” w skali od 1 do 6 jest oceną mierną, myślę że aż tak negatywnie pana burmistrza i jego zarządzania nie można ocenić. Tym bardziej, że przecież pani Szczepara przez pewien okres z panem burmistrzem Kolawińskim kreowała sytuację, którą obecnie mamy w mieście. Wydaje mi się, że ta ocena jest niesprawiedliwa w wyniku urazu, spowodowanego odwołaniem pani Szczepary ze stanowiska zastępcy burmistrza przez pana Kolawińskiego. Dlatego nie jest to ocena obiektywna, tylko subiektywna i tak należałoby ją traktować. Jeżeli przez pewien czas współpracowała z burmistrzem i się z nim zgadzała, a później ocenia pana burmistrza za dwa lata, to trzeba powiedzieć że przez rok razem z nim współpracowała i razem z nim coś kreowała. Rozumiem, że ocena dotyczy całych tych dwóch lat, czyli nawet okresu, w którym z burmistrzem współpracowała, a to już by źle świadczyło o niej.
W mojej ocenie przez te dwa lata miasto nie jest zarządzane tylko administrowane. Obawiam się, że wiele dość ważkich problemów, które z dnia na dzień narastają, nie jest przez pana burmistrza rozwiązywanych tylko odkładanych w czasie. Nie wiem dlaczego, czy pan burmistrz potrzebuje więcej czasu na analizy, ale obawiam się, że jako mieszkańcy nie mamy na to czasu. Trzeba podejmować w dość trudnych sprawach szybką niekiedy decyzję. I tu zachęcałbym do większej odwagi w podejmowaniu trudnych decyzji oraz do dbałości o realizację obietnic wyborczych, które pan burmistrz w takcie wyborów złożył.