47-letni mieszkaniec Łazów także znajdując się w stanie nietrzeźwym tak dotkliwie pobił swoją 76-letnią matkę, iż koniecznym było udzielenie jej pomocy medycznej w szpitalu.
Do zdarzenia doszło 9 lutego o godz. 16.40.
Kiedy syn bił ją po całym ciele, szczególnie głowie kobieta ratując życie … udała, że straciła przytomność. Kiedy oprawca wyszedł z pokoju (wcale nie po to, aby wezwać pomoc) kobieta uciekła do sąsiada, skąd wezwano Pogotowie Ratunkowe – relacjonuje Leszek Machaj, rzecznik prasowy bocheńskiej policji.
Policjanci zatrzymali sprawcę pobicia, któremu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.