Bocheńskie hospicjum potrzebuje nowego samochodu. Obecnie wolontariusze mają do dyspozycji jedynie wysłużone Seicento. Z pomocą chce im przyjść jeden z radnych.
Jak mówi Anna Suwara, księgowa Hospicjum im. Bł. Edmunda Bojanowskiego, pomocą objęci są chorzy nie tylko z powiatu bocheńskiego, ale również brzeskiego. – W Brzesku nie funkcjonuje hospicjum domowe i nasza pani doktor i wolontariuszki, jeżeli chętni się zwracają, przyjadą do nas z prośbą o objęcie pacjenta opieką, nigdy się nie zdarzyło, żeby komuś odmówić. Zwłaszcza jeśli chodzi o choroby nowotworowe i opiekę hospicyjną – mówi Anna Suwara.
Hospicjum w Bochni chce teraz zainwestować w nowy samochód. – Kilka lat temu hospicjum zakupiło używane Seicento. Mamy miesiące, w których przejeżdża się ok. 4 tysiące km. To pokazuje, jak często odwiedzamy pacjentów, jak jest ich dużo i jak są odległe tereny. Teraz stoimy przed problemem, bo samochód jest eksploatowany, ulega awariom i chcemy zakupić nowy samochód na dojazdy do pacjentów – dodaje.
Ostatnio jeden z radnych zaproponował, aby zakup nowego samochodu dla bocheńskiego hospicjum wsparło finansowo miasto. Maciej Fischer w interpelacji zaproponował kwotę wsparcia w wysokości 10 tys. zł.