Zabójstwo w Damienicach: 7 osób oskarżonych

Sprawa zabójstwa w podbocheńskich Damienicach trafiła do sądu. Trwające blisko rok śledztwo doprowadziło do postawienia zarzutów siedmiu osobom. Grozi im od 8 lat więzienia nawet do dożywocia.

Do zdarzenia doszło w nocy 25 marca 2012 r. w Damienicach (gm. Bochnia). 44-letni Ryszard B. został znaleziony na własnej posesji z licznymi obrażeniami na głowie oraz na całym ciele. Przeprowadzone oględziny i sekcja zwłok wykazały rany tłuczone i rąbane głowy oraz liczne obrażenia na całym ciele.

Według biegłych medyków sądowych, przyczyną śmierci mężczyzny były obrażenia czaszkowo-mózgowe. W połowie kwietnia 2012 r. funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zatrzymali sześć osób, którym prokurator przedstawił zarzuty związane z udziałem w zabójstwie Ryszarda B. Na wniosek Prokuratora Rejonowego w Bochni wszyscy dotąd przebywają w areszcie.

W czasie śledztwa prokurator przesłuchał blisko 40 świadków i zebrał bardzo obszerny materiał dowodowy, zbadał wszystkie zabezpieczone ślady i dowody, uzyskał także opinię biegłych różnych specjalności, m.in. traseologii, daktyloskopii, genetyki, sposobu nanoszenia na przedmiotach krwawych plam, uzyskał także sporządzony przez biegłego psychologa portret psychologiczny jednego ze sprawców. Przeprowadzano także badania wariograficzne, dokonywano analizy połączeń telefonicznych sprawców – wylicza Elżbieta Potoczek-Bara, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

W trakcie śledztwa podejrzani w różny sposób odnosili się do zarzutów. Generalnie nie negowali swojego udziału w zdarzeniu, każdy z nich zaprzeczył jednak, by jego zamiarem było pozbawienie życia mężczyzny. Według ustaleń prokuratury, motywem zabójstwa była prawdopodobnie zemsta. Z ustaleń wynika, że kwota, jaką kobieta przekazała za wykonanie tego zabójstwa była niewielka i wynosiła tysiąc złotych.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Tarnowie. Prokurator oskarżył siedem osób, w tym sześć o udział w pozbawieniu życia Ryszarda B., a jedną o udzielenie pomocy w jego pobiciu. Wśród oskarżonych są dwie kobiety, jedna z nich należy do osób najbliższych zmarłego Ryszarda B. Kobieta ta została oskarżona o kierowanie wykonaniem zabójstwa, ustalając ze sprawcami jego plan i dała im sygnał do zaatakowania Ryszarda B., zagrzewała do zadawania ciosów, a także uczestniczyła w ich zadawaniu. Następnie wstrzymała się z wezwaniem pomocy. Zarzucono jej także podżeganie do pobicia Ryszarda B., do jakiego doszło w czerwcu 2010 r. – relacjonuje Elżbieta Potoczek-Bara.

Drugą z kobiet prokurator oskarżył pomoc w zabójstwie. Kobieta ta, poprzez zorganizowanie wyjazdu sprawców na miejsce, a także przekazanie im pieniędzy, które stanowiły zapłatę za dokonanie zabójstwa, pomogła w ten sposób sprawcom w dokonaniu tego czynu.

Zarzuty pozbawienia Ryszarda B. usłyszeli też czterej oskarżeni w tej sprawie mężczyźni. Jednemu z nich zarzucono zabójstwo w recydywie z uwagi na uprzednią karalność oraz odbywanie kar za przestępstwa. Dodatkowo jednemu z nich zarzucono także nakłanianie do zabójstwa we wcześniejszym okresie. Prokurator ustalił bowiem, że już kilka miesięcy wcześniej mężczyzna ten poszukiwał oraz nakłaniał inne osoby do zabójstwa Ryszarda B. Zarzucono mu także udział w pobiciu Ryszarda B., do którego doszło dwa lata wcześniej, w czerwcu 2010 r. Piątemu mężczyźnie prokurator zarzucił udzielenie pomocy w pobiciu Ryszarda B. poprzez pośredniczenie w przekazaniu informacji odnośnie osób, które podjęłyby się pobicia mężczyzny.

Za udział w zabójstwie oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności od 8 do 15 lub 25 lat, ale również dożywocie.