Bazylika św. Mikołaja w Bochni zostanie wyposażona w czujniki monitorujące pęknięcia. Pozwolą one zdiagnozować ich przyczynę oraz podjąć odpowiednie kroki, zapobiegające dalszej erozji świątyni.
W minionym roku rysy na ścianach świątyni zaczęły się coraz liczniej pojawiać. Pojawiły się sugestie, że ma to związek z prowadzoną po sąsiedzku budową, którą poprzedziły głębokie wykopy pod fundamenty.
Jak mówi ks. Zdzisław Sadko, proboszcz parafii św. Mikołaja w Bochni, w całej Bazylice zostanie zamontowanych 6 urządzeń, które będą podpięte do komputera. Te urządzenia będą zamontowane przynajmniej przez rok i będą monitorowały wszystkie ruchu: i na cieple, i na zimnie, w różnych warunkach, żeby sprawdzić przyczyny pęknięć i dowiedzieć się, czy są zagrożenia, jeśli tak, to jakie – mówi ks. Zdzisław Sadko.
Te czujniki mają dać odpowiedź na wszystko i na podstawie tego, co wykaże wykres komputerowy, będą podejmowane dalsze decyzje – dodaje proboszcz.
Czujniki zostaną zamontowane na koszt inwestora, prowadzącego budowę poniżej Bazyliki.