42 młodych szaleńców postanowiło pokonać dystans 42 km podczas Cracovia Maraton, aby uzbierać 42 tysiące zł na protezę dla 24-letniej Joasi Chałupy, która w grudniu w wpadła pod pociąg i straciła prawą nogę.
Udowodnijmy, że każdy z nas może stać się częścią czegoś wielkiego i pomóc Joasi wrócić do normalnego życia. Wystarczy, jeśli odmówimy sobie jednej małej przyjemności, a jej wartość przeznaczymy na protezę dla Asi! Od Ciebie zależy czy będzie to 5, 10 czy 50 zł. Każda wpłacona złotówka przybliża zakup protezy dla Joasi, a drużynie „42 do szczęścia” pomaga pokonać trasę Cracovia Maraton 2013! 42 tysiące złotych to ogromna kwota, która sprawi, że Joasia znów będzie mogła biegać i jeździć na rowerze – mówią organizatorzy.
Dowolne kwoty można wpłacać na http://42doszczescia.pl/. Przelanie kilku złotych zajmie 2 minuty – to tak niewiele, a zdziałać może tak wiele.
Pomysł akcji zrodził się w głowach kilku krakowskich studentów, którzy szybko wzięli się do pracy i przemienili marzenie w rzeczywistość. Aby rozpromować zbiórkę i pomóc Joasi zdecydowaliśmy się w 42 osoby przebiec Cracovia Maraton. W ten sposób powstała akcja “42 do szczęścia” 42 znajomych, 42 kilometry, 42 tysiące złotych dla Joasi. Pomimo tego, że nie każdy z nas jest zapalonym biegaczem, zdecydowaliśmy się poświecić swój czas I energię na treningi, by w ten sposób zwrócić uwagę na problem osób po amputacjach. Chcemy zmieniać rzeczywistość i uświadomić ludzi, że każdy człowiek może pomóc Joasi i wpłacając chociażby symboliczne 10 zł może całkowicie zmienić jej życie. Biegniemy, żeby zmobilizować całą Polskę i pokazać, że jeśli się chce czegoś dokonać to nie ma barier! Udowodnimy, iż stawiając sobie wyzwania i pokonując również własne słabości można zrobić wiele dobrego – mówi Karolina Kubala.
Joasia Chałupa mieszka w Stanisławicach w woj. małopolskim. W grudniu 2012 r. wpadła pod pociąg. W wyniku wypadku doszło do zmiażdżenia podudzia prawej nogi. Przeszła dwie operacje ratujące nogę, jednak nie powiodły się i podjęto decyzję o amputacji. Ma 24 lata i w tym roku ukończyła studia magisterskie – turystykę międzynarodową. Przed wypadkiem Asia spędzała swoje wolne chwile na basenie i jeżdżąc na rowerze. Jej pasją była fotografia. Aktualnie Joasia jest bardzo słaba psychicznie, dlatego tą akcją chcemy również pokazać jej, iż nie jest sama i mimo, że nikt z nas nigdy osobiście jej nie poznał chcemy z całego serca jej pomóc – dodaje Karolina Kubala.
„42 do szczęścia” zostało wzięta pod opiekę przez Fundację Jaśka Meli „Poza Horyzonty”. Akcja cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że już teraz lista osób biegnących dla Asi (chętnych dopisujemy jako osoby towarzyszące naszej akcji) wzrosła do 60! Na dzień dzisiejszy udało nam się uzbierać prawie 9 tysięcy złotych, jednak to wciąż jest za mało. Musimy dotrzeć do większego grona odbiorców i uświadomić ludzi, że każde 10 czy 20 złotych wpłacone na konto Joasi, jest krokiem w stronę jej szczęścia.
Link do wydarzenia na Facebooku