Upadłość bocheńskiego DROMOSTU stała się faktem. Ponad 70 pracowników wciąż czeka na pensje za ostatnie pół roku. 31 z nich złożyło doniesienie do prokuratury na władze przedsiębiorstwa.
Zdaniem załogi członkowie Zarządu i Rady Nadzorczej Spółki Przedsiębiorstwo Robót Drogowych i Mostowych „DROMOST” S.A. w Bochni doprowadzili spółkę do bankructwa. Naruszając dodatkowo w sposób uporczywy prawa pracowników (także jako akcjonariuszy) i uprawnienia innych wierzycieli, nie przekazując żadnych informacji. Zarząd odwlekał działania restrukturyzacyjne, wystąpił o ogłoszenie upadłości ze znacznym opóźnieniem kiedy okazało się, że sytuacja jest dramatyczna. Pracownicy od miesięcy nie otrzymują wynagrodzeń i innych świadczeń. Spółka ma ok. 5.000.000 zł. zaległości płatniczych, które nie mogły w żądnym razie powstać z dnia na dzień – czytamy w piśmie do prokuratury.
W 2006 r. Spółka DROMOST została sprywatyzowana bez inwestora strategicznego przez tzw. akcjonariat pracowniczy. Zarząd (jako pracownicy) stopniowo skupował akcje jako osoby fizyczne m.in. z pensji wypłacanych z majątku Spółki przejmując stopniowo kontrolę nad Spółką. Obecnie występują dodatkowo powiązania rodzinne między członkami Zarządu i Radą Nadzorczą. Wygląda na to, że stopniowo przez nieudolne zarządzanie, brak dbałości o dobro Spółki i jej mienie, przedkładanie wyżej własnego interesu, naruszanie obowiązków wynikających z członkostwa w organach Spółki pozbawiano Spółkę majątku, obciążano nieruchomości, zadłużono Spółkę na znaczne sumy, naruszano uprawnienia akcjonariuszy oraz innych pracowników. Nie podejmowano działań naprawczych.
W czerwcu 2012 r. podczas spotkania kierownika Oddziału ZRM NSZZ Solidarność w Bochni z Zarządem Spółki nie przedstawiono rzetelnej informacji o sytuacji Spółki. Informowano wręcz, że po sprzedaży tzw. bazy w Łukanowicach pracownikom wypłacone zostaną zaległe wynagrodzenia i kondycja Spółki jest stabilna – czytamy dalej.
W ocenie 31 sygnatariuszy pisma kontroli, ustalenia faktów i szczegółowej weryfikacji pod kątem zgodności z przepisami prawa wymagają:
„1. Opóźnienie w zgłoszeniu wniosku o upadłości, rozporządzania majątkiem Spółki w sytuacji grożącej a następnie rzeczywistej niewypłacalności.
2. Ukrywanie strat i zaległości płatniczych względem podmiotów prywatnych. Spółka wykazywała jedynie brak zadłużenia o charakterze publicznoprawnym, co jest niezbędne do uczestniczenia w przetargach.
3. Sprzedaż części majątku przedsiębiorstwa zlokalizowanego ul. Partyzantów 16 w Bochni. Zarząd Spółki podjął decyzję nie informując uprzednio akcjonariuszy, w sposób wskazujący na wolę ukrycia ww. faktu a tym samym obawę co do zgodności z prawem.
4. 6-cio miesięczne zaległości w wypłacie wynagrodzeń dla pracowników. Dotyczy to także innych świadczeń ze stosunku pracy, odpraw jubileuszowych, posiłków regeneracyjnych i innych. Jest to działanie długotrwałe i uporczywe. W szczególności należy zbadać jak w tym czasie wyglądało wypłacanie wynagrodzeń członkom Zarządu i Radzie Nadzorczej oraz członkom ich rodzin zatrudnionych w Spółce i z czego się utrzymywali, gdy inni pracownicy pracowali przez pół roku bez pensji. Kontrolę w tej sprawie prowadziła też Państwowa Inspekcja Pracy.
5. Niejasny zakup (czy też leasing) 3 samochodów marki Kamaz w 2012 r. Samochody „stoją i nic nie robią”. Zarząd podjął się zlecenia tzw. AKCJI ZIMA za pośrednictwem niewiarygodnego kontrahenta, który nie zapłacił Spółce za podwykonawstwo choć Spółka poniosła znaczne koszty związane z realizacją ww. akcji np. zakup ww. samochodów. Kontroli wymaga na jakich zasadach i kto spowodował uczestnictwo w przetargu ww. kontrahenta, zawarcia umowy itd.
6. Zatrudnianie i wypłacanie wynagrodzeń członkom rodziny Zarządu i Rady Nadzorczej w sytuacji braku pracy w zakładzie i środków na wynagrodzenia dla pracowników.
7. Zlecenie wywozu na niejasnych zasadach „złomu” podmiotowi zewnętrznemu i niejasna, sprzedaż tzw. płyt drogowych.
8. Brak regulaminu pracy i płacy
9. Brak właściwego nadzoru nad działalnością Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej i Zakładowego Funduszu Socjalnego„.