Wójt gminy Bochnia przekazał policji zapowiadaną nagrodę za ujęcie sprawcy podpaleń stodół. Początkowo mówił o kwocie pięciu tysięcy złotych, ostatecznie jednak stróże prawa dostali dwa klimatyzatory.
O sprawie pisze „Gazeta Krakowska”. 38-letni mieszkaniec Łapczycy jest podejrzewany o podłożenie ognia w ośmiu stodołach. Poszukiwania piromana trwały kilka tygodni. Według policji jest również odpowiedzialny za kradzieże pasz, nawozów i płodów rolnych, w tym samochodów.
Do ustalenia sprawcy przyczyniło się trzech policjantów: dwóch z wydziału kryminalnego, a trzeci – z dochodzeniowo-śledczego. Darowane przez gminę Bochnia klimatyzatory już działają: jeden w wydziale kryminalnym na poddaszu, a drugi w sekretariacie komendanta.
Niewykluczone, że funkcjonariusze dostaną specjalne premie za efekt swojej pracy.